KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Środa, 18 grudnia, 2024   I   06:57:36 PM EST   I   Bogusława, Gracjana, Laury
  1. Home
  2. >
  3. STYL ŻYCIA
  4. >
  5. Trochę historii

Strój gdański, wystawa w Ratuszu. Raczej na czarno

Ewa Michałowska-Walkiewicz
07 sierpnia, 2024

Strój gdański, wystawa w Ratuszu. Raczej na czarno

Jak wiemy, dawni gdańszczanie kochali ubierać się na czarno. Czyniły to zarówno kobiety jak i mężczyźni. Nawet lalki, którymi bawiły się ówczesne małe dziewczynki, nosiły ubranka w raczej czarnym kolorze. Jak czytamy w pamiętnikach Karola Ogiera opisującego wesele, na którym się bawił w dniu 22 października 1635 roku...Wszyscy jednak stroją się w czarne jedwabne suknie i pod tym względem nie można ich odróżnić od samych rajców, poza tym chyba, że plebejusze ci nie zwykli nosić białych manszetów, gdy insi, bardziej znaczni, je noszą"...

Kolor elegancki i praktyczny

Wiemy, że gdańscy rajcowie ubierali się w dawnych czasach oczywiście na czarno, wzbogacając swój strój jedynie białymi, koronkowymi mankietami zwanymi potocznie manszetami. Gdańskie panie, uważały czarny kolor jako bardzo elegancki, no i oczywiście rzec by można wytworny. Ubierały one zatem na siebie czarne suknie, czarne spódnice i bluzki. Wszystko szyte było z najlepszych materiałów, nawet sprowadzanych z dalekiej zachodniej Europy. Mieszczki natomiast, również ubierały się na czarno, ale one ten kolor uważały za bardzo praktyczny. Ponieważ w dawnych czasach myto się raczej rzadko, a stroje swoje prano jeszcze rzadziej, ubierano się właśnie w czerń, aby tego brudu nigdy nie było widać.

W gdańskim Ratuszu

W Sali Kamlarii usytuowanej na drugim piętrze gdańskiego Ratusza, tuż nad Salą Czerwoną widzimy obraz rajców gdańskich, którzy także czerń, wybrali jako optymalny kolor stroju dla siebie. Gdzieniegdzie widać jedynie białe dodatki w postaci doszytych mankietów, lub dodanej kryzy. Rzadziej kobiety dodawały sobie koronkę na spodzie sukni lub spódnicy, ale bardzo często czyniono tak w strojach dla małych dziewczynek lub ich lalek.

Od osiemnastego wieku

W drugiej połowie osiemnastego stulecia, do ubioru zarówno kobiecego jak też i męskiego doszły bardzo modne blond peruki. Trochę rozjaśniono także stroje gdańszczan, ale tylko w niewielki sposób. Z czarnego koloru, stały się one brązowe lub też ewentualnie granatowe. Ale rzecz jasna stroje rajców tego miasta, nawet dzięki nowym prądom w modzie, nie nabrały jaśniejszych kolorów. Francuz Tenier, który przebywał w Gdańsku w 1734 roku, tak pisał o mieszkańcach tego miasta:... „obok tych Sarmatów burmistrze i rajcy gdańscy (każdy z osobna pełniejszy powagi i majestatu niż hiszpański król), w świetności czarnych jedwabnych i aksamitnych szat z kryzami i mankietami i niezmiernymi perukami”...

Tradycję czarnych ubiorów kontynuowano jeszcze w XIX stuleciu i na początku XX. Jedynie jak mawiał pewien kpiarz gdański Jan Sumatra, ...rozjaśniały się gdańszczanom stroje gdy wkładali na siebie późnym wieczorem białe nocne piżamy...