- Home >
- STYL ŻYCIA >
- Trochę historii
Wąwóz królowej Jadwigi. Marcowe wędrówki Dziennika Polonijnego
13 marca, 2025
Ewa Michałowska-Walkiewicz

W Sandomierzu, pierwsze ślady obecności ludzkiej pochodzą z wykopalisk archeologicznych z okresu neolitycznego. „Osada sandomierska”, jak pierwotnie nazywano to miasto, utworzona została w X stuleciu, a rozciągała się ona wokół dzisiejszego wzgórza zamkowego.
Drugi gród
Obok zbudowanego w późniejszym czasie Domu Długosza, powstał w sąsiedztwie drugi gród, który dał początek prawdziwemu miastu. Dzięki położeniu nad Wisłą, mógł się w tym mieście rozwijać szlak handlowy, prowadzący z Europy Zachodniej na Ruś. Dzięki powyższemu położeniu geograficznemu, miasto Sandomierz szybko zyskiwało na znaczeniu ekonomicznym i militarnym.
Od roku 1138
W okresie rozbicia dzielnicowego, zapoczątkowanego w roku 1138, Sandomierz był stolicą Księstwa Sandomierskiego, a przez około 700 lat był on także miastem wojewódzkim. Pierwszym władcą tego miasta nadwiślańskiego, był Henryk Sandomierski, syn Bolesława Krzywoustego władcy, który rozbił nasz kraj na dzielnice. Na uwagę zasługuje tu fakt, iż miasto to posiadało niemiecki przywilej lokacyjny co powodowało, że większość rzemieślników i kupców również respektowało wspomniane prawo.
Inwazja Mongołów
Miasto to, jak wiele z polskich miast trzynastowiecznych nie ostało się przed inwazją tatarską. Zostało ono zdobyte przez agresorów w 1259 roku, za czasów Piotra z Krępy, o czym wspominają literackie zapiski historyczne zwane „Pieśniami Sandomierzanina”. Za namową Wasylka Romanowicza, dla ocalenia wielu mieszkańców miasto to poddało się Tatarom, a po zniszczeniach w czasie ich najazdów ponowna lokacja tegoż miasta miała miejsce w 1286 roku, za czasów panowania Leszka Czarnego.
Handel i rzemiosło
Ponownie handel oraz rzemiosło, odegrały tu ważną rolę. W mieście tym, miały miejsce zjazdy szlacheckie, obrady biskupie, a także przebywali tu królowie. Między innymi częstym gościem Sandomierza był ostatni z Piastów, Kazimierz Wielki, pierwszy z dynastii Wazów król Zygmunt III oraz zapraszany tu był również Jan Amor Tarnowski hetman wielki koronny.
Szesnaste stulecie
W 1570 roku, miał tu miejsce zjazd reprezentantów działających w Polsce nurtów protestancko-reformacyjnych, w wyniku, którego doszło do podpisania tak zwanej zgody sandomierskiej, polegającej na porozumieniu się w sprawie obrony przed tak zwaną kontrreformacją. Jednak największym rarytasem tegoż miasta, jest wąwóz Królowej Jadwigi, z którym związana jest pewna legenda...Za czasów panowania królowej Jadwigi z rodu węgierskich Andegawenów, między Polską a Niemcami panował względny pokój. Królowa ta, była kobietą bardzo wykształconą i mądrą, zatem zawierała ona wszelkie możliwe pakty i sojusze z ościennymi państwami.
Tuż przed podpisaniem tak zwanej Unii Polsko-Litewskiej, królowa przybyła do Sandomierza, aby rozmyślać o wspomnianej decyzji. Wybrała się zatem polska władczyni, do pobliskiego lasu na polowanie. Zapędziła się ona za daleko i ujrzała piękny jar, którego z czasem nazwano jej imieniem. Tam ukazał się królowej biały jeleń, który podpowiedział Jadwidze, że dobrą decyzją jest postanowienie o powołaniu Unii Polsko-Litewskiej i dobrym terminem jej sfinalizowania będzie rok 1385. Jak podają nam źródła historyczne, ta data jest właśnie czasem powstania owej unii personalnej.
Sandomierz jest owiany dodatkową historią, która mówi nam, że czasem o godzinie dwunastej w nocy można tam zobaczyć ducha królowej Jadwigi, przechadzajacego się wąwozem noszacym jej imię. Redakcja Dziennika Polonijnego, również wybrała się na poszukiwanie wspomnianej zjawy do Sandomierza uskuteczniając marcowe wędrówki.
ARTYKUŁ SPONSOROWANY
W sprawie najbardziej aktualnych informacji prosimy kontaktować się bezpośrednio z firmą.Zdjęcia zawarte w artykule służą jedynie jako ilustracja artykułu.
KATALOG FIRM W INTERNECIE