Portretowe inspiracje. Na zamku w Olsztynie

W rezydencjach polskich

Zwiedzając dawne rezydencje polskie, często oglądamy umieszczone na portretach wizerunki ich byłych posiadaczy. Są one całopostaciowe, popiersiowe, w ujęciu trzy czwarte lub z profilu. W pierwszej sali olsztyńskiego zamku, można zobaczyć obrazy siedemnastowieczne. Ich autorzy mieszkali w Holandii, Prusach i Rzeczypospolitej. Wśród nich niebagatelną rolę zajmują podobizny elektorów brandenburskich, Fryderyka Wilhelma i Fryderyka III.

Inspiracja dla artystów

Portrety królewskie stanowiły niejednokrotnie szczególną inspirację dla artystów. Trzeba było bowiem pokazać jak najpiękniejsze odzwierciedlenie, często niezbyt pięknej osoby. Warto jest tutaj wymienić pokazywane w Olsztynie portrety zacnych osobistości z rodów takich jak Radziwiłłowie, Dohnowie oraz Doenhoffowie.

Prawdziwy rarytas

Do prawdziwych rarytasów wystawienniczych na olsztyńskim zamku, należą dość rzadko pokazywane stare druki, dekoracyjne blachy ksiażkowe i figury odlane w brązie. Warto jest w tym miejscu podkreślić, iż bardzo ważnymi pracami wyeksponowanymi we wspomnianym muzeum są obrazy pamiętające wiek XVIII. Są one zestawione z wizerunkami późniejszymi, powstałymi w XIX i XX stuleciu. Mowa jest tutaj o portretach Fryderyka Augusta II z dynastii Wettynów, króla polskiego Augusta III wraz z małżonką Marią Józefą Habsburżanką. Obok tych wizerunków, możemy będąc na zamku podziwiać porcelanową figurę Augusta III Sasa w stroju polskim, wykonaną w Miśni według pierwowzoru autorstwa Johanna Joachima Kändlera.

Portrety cesarzy i królów

W kolejnej sali muzeum, widzimy portrety cesarzy Józefa I i Wilhelma I, króla Anglii i namiestnika Zjednoczonych Niderlandów Willema III, królów Prus w osobach Fryderyka II i Fryderyka Wilhelma I, Fryderyka Wilhelma II, Fryderyka Wilhelma III i Fryderyka Wilhelma IV z ich małżonkami. Nie można tutaj ominąć osoby zacnej takiej jak sportretowany król Polski Jan III Sobieski, pogromca wojsk sułtańskich pod Wiedniem.

Redakcja Dziennika Polonijnego dziękuje kierownictwu Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie za zaproszenie i możliwość wykonywania zdjęć.