KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Poniedziałek, 25 listopada, 2024   I   02:54:15 AM EST   I   Elżbiety, Katarzyny, Klemensa
  1. Home
  2. >
  3. STYL ŻYCIA
  4. >
  5. Trochę historii

Franciszek Ksawery Piotr August Stanisław Pułaski - pułkownik województwa podolskiego

Ewa Michałowska-Walkiewicz
26 listopada, 2021

Franciszek Ksawery Piotr August Stanisław Pułaski - pułkownik województwa podolskiego

Franciszek Pułaski, pieczętujący się herbem Ślepowron, przyszedł na świat dnia 26 listopada 1743 roku. Zmarł on natomiast w dniu 15 września 1769 roku, pod Łomazami. Był to starosta augustowski, a także pułkownik województwa podolskiego oraz marszałek przemyski konfederacji barskiej.

Rodzina

Franciszek był synem Józefa i Marianny z Zielińskich. Był on bratem Kazimierza Pułaskiego. Powtórzenie ceremonii chrztu Franciszka, miało miejsce dnia 6 marca 1745 roku w Warszawie, w kościele Świętego Krzyża. Franciszek odebrał bardzo dobre wykształcenie w kolegium księży Teatynów w Warszawie. A ponadto, rodzice wychowali chłopca w duchu ogromnego patriotyzmu.

Zwolennik konfederacji barskiej

Konfederacja barska, to zbrojne zaprzysiężenie patriotów polskich przeciwko Imperium Rosyjskiemu i rządom króla Augusta Poniatowskiego. Związana była ona w miejscowości Bar, stąd jej specyficzna nazwa. Od roku 1764, Franciszek aktywnie działał politycznie jako stronnik swojego ojca Józefa, podczas wspomnianej konfederacji barskiej. Był on jednym z jej organizatorów na Podolu. Po jej rozwiązaniu udał się do Turcji, gdzie został generalnym kanclerzem. Brał udział w wielu zwycięskich potyczkach z Rosjanami. Po powrocie do Korony, organizował on konfederację przeciwko władzy królewskiej w Łomży.

Zginął w dniu 15 września 1769 roku, podczas bitwy pod Łomazami, gdy szedł z pomocą swojemu bratu Kazimierzowi. W jednym z listów uczestnika wspomnianej bitwy do rodziny czytamy:

"Na tyłach, od strony Łomaz pojawili się karabinierzy rosyjscy pod wodzą Castellego. Ocalenia szukali Pułascy w brawurowym ataku...Franciszek dopadł samego Castellego, lecz ten zdążył śmiertelnie wypalić do niego z pistoletu... we Włodawie pochowali go w zbiorowej mogile ojcowie Paulini…"