Nie wiem czy jestem artystą ? - Dla mnie malarstwo jest całym światem

- Od zawsze interesowała mnie historia. Zatem, od wczesnego dzieciństwa zaczytywałem się książkami, w których to polskie wojska gromiły z zapałem siły nieprzyjaciela. Pamiętam jak uczucie wielkiego patriotyzmu ogarnęło mnie, gdy po raz pierwszy przeczytałem sienkiewiczowskich „Krzyżaków” –mówi Ryszard Rosiński. Oczami wyobraźni widziałem każdy moment rozgrywającej się na polach Grunwaldu bitwy, a dopełnieniem wszystkiego stało się to, jak mój kolega pożyczył mi książkę z reprodukcjami malarskimi Jana Matejki, gdzie zobaczyłem jego obraz, przedstawiający wiktorię grunwaldzką.

Zakochałem się nie tylko w naszych minionych dziejach, ale też i w kunszcie malarskim, jaki przedstawiał widzowi mistrz Matejko- dodaje skarżyski artysta. Wśród obrazów Ryszarda Rosińskiego, znajdujemy wiele motywów surrealistycznych, w których do głosu dochodzi nasza wyobraźnia. Obraz Pielgrzym, przedstawia iście chrześcijański motyw uwolnienia marnego człowieka, poprzez ofiarę, jaką złożył na krzyżu nasz Zbawiciel.

Natomiast obraz zatytułowany Krucjata, przedstawia mury Jerozolimy, na które nacierają wrogie wojska tureckie, spod których do wolności ucieka biały koń, symbol zwycięstwa i ogólno pojętej sprawiedliwości. – Moje obrazy to iście futurystyczna zagadka, którą może rozwiązać sprawne oko osoby delektującej się sztuką - sądzi Rosiński. Moje obrazy, to wytwór ludzkiej wyobraźni, z którą oczywiście nie zawsze współgra otaczająca mnie realistyka. Wiele osób zachwyca się pięknem zawartym w tematyce moich prac, choć ich po prostu nie rozumie – dodaje skarżyski malarz. – Od lat obserwuję malarstwo pana Rosińskiego, którego prace zachwycają moje oczy i co najważniejsze docierają do sedna mojego serca- opowiada Anna Koperek, emerytowana nauczycielka.

Wprawdzie nie posiadam ich w domu wiele, ale zawsze ochoczo biegam na jego wystawy, które niestety należą do rzadkich. Takich twórców jak pan Rosiński jest niewielu, zatem powinniśmy ich należycie promować, a ich prace powinny być wizytówką naszego regionu- dodaje pani Anna. – Jak widać nie interesują mnie tylko i wyłącznie sceny batalistyczne, które nie ukrywam należą do moich ukochanych. Potrafię też namalować współczesne osiągnięcia techniki, do których należą eleganckie motocykle- śmieje się Ryszard.

Obrazy przedstawiające właśnie motocykle, należą do czasochłonnych, cechujących się niezwykłą wprost precyzją i wizjonerstwem, uchwycającym ich najdrobniejsze szczegóły. Zaś moje prace przedstawiające kobiety, lub też motywy związane z istnieniem człowieka, należą do prac typowo modernistycznych, które w moich zbiorach nie należą do rzadkości. Są one obrazami typowo pobudzającymi wyobraźnię ludzką, niekoniecznie popartą zasobami edukacyjnymi- kończy Rosiński.



Ewa Michałowska Walkiewicz