KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Poniedziałek, 25 listopada, 2024   I   08:37:32 AM EST   I   Elżbiety, Katarzyny, Klemensa
  1. Home
  2. >
  3. STYL ŻYCIA
  4. >
  5. Trochę historii

Fundacja Bohomolca - o czym warto wiedzieć

Ewa Michałowska-Walkiewicz     16 stycznia, 2019

Franciszek Bohomolec, wywodził się z rodu pieczętującego się herbem Bogoria. Należący do doby oświecenia poeta i literat, urodził się dnia 19 stycznia 1720 roku. Zmarł on natomiast dnia 24 kwietnia 1784 roku.

Pochodzenie
Pochodził on z okolic Witebska, a uczył się w konwikcie jezuickim. Życie Bohomolca, całkowicie było oddane działalności społecznej. Jego praca zawodowa, polegała na sprawowaniu funkcji dyrektora, w królewskiej drukarni. Pracy oddawał się z całego serca, gdyż wiedział on, że drukując książki, motywuje on młodych Polaków do sięgania po wiedzę. Do Warszawy przybył po dziesięcioletniej pracy nauczycielskiej, jaką sprawował w kolegium wileńskim. Od tego momentu związał się on na zawsze z Warszawą, nie licząc wakacyjnych wyjazdów do pobliskiej Kobył

Kim był
Była to osoba wysoko ceniona za obronę wartości kultury ojczystej i szeroko pojętą działalność oświatową. W roku 1761, był on redaktorem „Kuriera Polskiego” i „Wiadomości Uprzywilejowanych Warszawskich”. Nie mniejsze znaczenie literackie, miał tomik Franciszka Bohomolca, zatytułowany Zabawek poetycki, zawierał on wzory poezji klasycystycznej, która w połowie wieku XVIII zaczęła wpływać na polską świadomość literacką ówczesnego społeczeństwa. Bohomolec, ukazuje tu wzory poezji okolicznościowej, towarzyskiej, religijnej, refleksyjnej oraz żartu. Jego cennym dorobkiem literackim, jest zbiór komedii, czyli szereg sztuk przeznaczonych do odgrywania przez młodzież. Franciszek Bohomolec, podejmował również ważne prace edytorskie. Przed wstąpieniem na tron Stanisława Augusta Poniatowskiego, podjął się on wydania Zbioru dziejopisów polskich. Była to czterotomowa seria kronik polskich, podkreślająca wartość wolnej ojczyzny dla każdego Polaka. W wielu kręgach literacko- intelektualnych, zwrócono uwagę na oryginalny testament pisarza. Pozostawił on bowiem zebrane przez siebie oszczędności, w wysokości trzech tysięcy złotych do dyspozycji władz miejskich, celem wsparcia biednych ludzi z terenu Warszawy. Pieniądze te miały również pomóc ubogim wyrobnikom pióra, w wydawaniu ich prac literackich. Fundacja ta, z której fundusze wypłacano w różnych wysokościach istniała, aż do wybuchu pierwszej wojny światowej. Przypominała ona swoim istnieniem postać nauczyciela, redaktora i poety, jednego z najskromniejszych pracowników i obywateli ówczesnej Warszawy.


Ewa Michałowska-Walkiewicz
Dziennik Polonijny
Polska