Współczesna kuchnia IKEA na 8 miesięcy stała się eksponatem Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu i częścią wystawy „Przy kuchennym stole – wnętrza i smaki kuchni śląskiej”. Teraz będą z niej korzystać uczniowie, nauczyciele i pracownicy niepedagogiczni bytomskiej szkoły. – Uznaliśmy, że kuchnia musi ,,żyć’’ dalej, dlatego zorganizowaliśmy ekologiczny konkurs „Drugie życie kuchni z Muzeum”, w którym nagrodą były właśnie meble i sprzęt AGD – mówi Agnieszka Chwastek z katowickiego sklepu IKEA.
Ideą projektu „Przy kuchennym stole – wnętrza i smaki kuchni śląskiej” było pokazanie jak na przestrzeni 150 lat kuchnia konsekwentnie zmieniała swoje oblicze, podobnie jak zmieniał się cały Śląsk. Choć pojawiały się nowe sprzęty i meble, to emocjonalny stosunek do tego wyjątkowego pomieszczenia pozostał taki sam. Wystawa potwierdziła, że w tradycyjnym śląskim domu życie toczy się w kuchni.
Ekspozycję wieńczyła współczesna wersja kuchni skomponowana przez IKEA Katowice. Na zakończenie wystawy sklep postanowił przekazać kuchnię szkole podstawowej z Bytomia, które zbierze najwięcej surowców wtórnych w ramach konkursu „Drugie życie kuchni z Muzeum”. Zwyciężyła Szkoła Podstawowa nr 42.
O dalszych losach kuchni opowiada Bożena Murek, dyrektor SP nr 42 - Krzesła i stół trafią do szkolnej kuchni, natomiast pozostałe meble ze sprzętem AGD posłużą do przygotowania aneksów kuchennych w stołówce szkolnej i pokoju nauczycielskim. Nasi uczniowie chętnie gotują, dlatego staramy się im stwarzać taką możliwość. Dzięki nowej kuchni prowadzone w szkole zajęcia kulinarne, będą mogły być realizowane na profesjonalnym i nowoczesnym sprzęcie – podkreśla Bożena Murek.
Tradycyjne potrawy w nowoczesnej kuchni
Pani Dyrektor zapewnia, że gotowanie to nie wszystko. Chodzi także o edukację i tradycje - Możemy zagwarantować, że w nowej kuchni powstanie niejedna śląska potrawa. Zdecydowanie zamierzamy podtrzymywać i krzewić piękne śląskie tradycje kulinarne. Już wkrótce powstaną pierwsze rolady i kluski.
W zbiórkę zaangażowali się nie tylko uczniowie, ale także nauczyciele, rodzice oraz mieszkańcy całej dzielnicy - Nie było z tym żadnego problemu, dlatego że stale zbieramy surowce i włączamy się w różne akcje ekologiczne. Część surowców zbieraliśmy od zera, dlatego że kilka dni przed ogłoszeniem konkursu przez sklep IKEA Katowice, oddaliśmy makulaturę – dodaje Bożena Murek.
Łącznie w konkursie zebrano ponad 4 tony makulatury, prawie 300 kg tworzyw sztucznych, 300 kg szła, ponad 300 kg zużytych baterii oraz 2,5 tony zużytego sprzętu elektrycznego.
W tym roku IKEA przebadała ponad 5000 polskich domów, w celu znalezienia recepty na kuchnię idealną. Przebadano także śląskie gospodarstwa domowe, co wpłynęło na kształt projektu przygotowanego dla Muzeum Górnośląskiego. - Dzięki temu mogliśmy pokazać nasze przemyślenia. Powstała kuchnia nowoczesna i funkcjonalna, ale także ciepła. Taka, w której nie tylko chce się gotować, ale także spędzać czas z najbliższymi – mówi Agnieszka Chwastek z katowickiej IKEA.
Mix tradycji i nowoczesności
Jednym z celów wystawy „Przy kuchennym stole – wnętrza i smaki kuchni śląskiej” było zderzenie śląskiej tradycji z nowoczesnością.
- Pokazując jak zmieniały się wnętrza kuchni począwszy od końca XIX w. nie mogliśmy się zatrzymać na prezentacji kuchni z lat 70-tych, bo właśnie z tego okresu pochodzą najnowsze zbiory mebli i sprzętów muzeum – tłumaczy Agnieszka Anczyk z Działu Promocji Muzeum Górnośląskiego. - Chcieliśmy pójść dalej i pokazać pełen proces zmian. Bez prezentacji kuchni współczesnej, obraz zmian jakie następowały w kuchni śląskiej, byłby po prostu niekompletny. Od razu pomyśleliśmy o nawiązaniu współpracy z katowickim sklepem IKEA - firmą której meble i wyposażenie kuchenne znajduje się w niejednym śląskim domu.
W ten sposób goście Muzeum Górnośląskiego mieli okazję zobaczyć i porównać w jednym miejscu kredens, malowane talerze i makatki z początku XX w. oraz nowoczesną i funkcjonalną kuchnię IKEA.
- To zestawienie było doskonałym uzupełnieniem całej ekspozycji. Zaskakiwało i budziło pozytywne emocje. Cała wystawa cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem i wywoływała wspomnienia odwiedzających. Wiele osób zatrzymywało się na dłużej przy kuchni z lat 50. i 70. Dzieliły się z nami swoimi wspomnieniami i wzruszeniami. Właśnie w takim otoczeniu spędzali swoje dzieciństwo i przeżywali wiele miłych chwil - opisuje Agnieszka Anczyk.
Szymon Baranowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE