Materiał ekspercki opublikowany w styczniu ub.r. przez największy w kraju portal Onet, a także dostępną w Europie i USA prestiżową gazetę biznesową Poland Weekly — powstał w grudniu 2021 r. i opisywał sytuację na rynku budowlanym. Autor odpowiadał na tytułowe pytanie — czy Polska pozostanie największym placem budowy w Europie?

Stwierdzał, że branża budowlana jest miarą kondycji silnej gospodarki, oraz wskazywał, iż najpopularniejszymi słowami roku 2022 bez wątpienia pozostaną ”inflacja" i “wyzwanie".

Dokładnie sto lat temu świat również dochodził do siebie po największej w historii epidemii grypy hiszpanki. W kolejnej dekadzie kulminacyjny w historii kapitalizmu kryzys ekonomiczny — skutkujący II wojną światową, objął praktycznie wszystkie kraje oraz dziedziny gospodarki.

WIĘCEJ ANALIZ ADAMA BIAŁASA na POLAND.US >>>

— Nie jestem prorokiem, ale mój materiał z 12 stycznia 2022 r. jest wciąż aktualny. Opisana sytuacja została opublikowana na półtora miesiąca przed wojną na podstawie dostępnych analiz i obserwacji. Pewne wątki, nie były celowo rozbudowywane, bo mógłby wówczas zostać błędnie zinterpretowane lub okrzyknięte czarnowidztwem. Ciężko było też dokładniej określić ich negatywną skalę i przebieg. W analityce cenię poprawne złożenie perspektywy średnio i długofalowej. To w nich tak naprawdę widzimy kluczowe kierunki. Mam sporo globalnych kontaktów z wieloma osobowościami sektora, profesorami najlepszych uczelni, prawnikami, naukowcami, ludźmi mediów, czy finansjery — to pozwala na spostrzeżenia z różnych perspektyw. Budowlanka to sektor, który wymaga sporo czasu na modyfikacje, a skutki podejmowanych decyzji są widoczne i nieodwracalne przez bardzo długi czas — mówi Adam Białas.

Przypomnij kluczowe fragmenty materiału eksperckiego Adama Białasa: "Pierwszymi oznakami wielkiego kryzysu w latach 1929–1933 były problemy ze zbytem produktów i spadkiem produkcji. Przez co rosły światowe zapasy różnych towarów, które magazynowano ze względu na redukcję zapotrzebowania. Dodatkowo w USA rozpoczął się kryzys na rynku budowlanym. To z kolei fatalnie oddziaływało zarówno na wytwórców materiałów, jak i zapotrzebowanie na robotników budowlanych. Zatrzymanie tej wielkiej "machiny" w efekcie wywołało tragiczne dla ludzkości skutki.

Łączny wpływ sektora materiałów i usług budowlanych odpowiada za 20,3 proc. PKB i prawie 2,6 mln miejsc pracy. To oznacza, że 1/5 rynku pracy w Polsce to ludzie związani bezpośrednio lub pośrednio z budownictwem. Z punktu widzenia budżetu państwa branża budowlana jest też bardzo istotna, gdyż stanowi 11-12 proc. rocznych dochodów sektora finansów publicznych. Obecnie jednym z największych wyzwań dla branży budowlanej jest z jednej strony zapełnienie portfela zleceń oraz dalszy niespotykany wzrost cen materiałów, przy jednoczesnym niedoborze wielu z nich.

Kluczowe okazują się fundusze z budżetu UE na lata 2021-2027, jak i z Funduszu Odbudowy, to łącznie 770 mld zł które, mają ogromny wpływ na sytuację branży budowlanej oraz będą silnie oddziaływać na całą gospodarkę. Jak sygnalizują eksperci, ewentualne opóźnienia w tym obszarze mogą skończyć się dla całego budownictwa dużymi problemami"

A, tak ekspert podsumowuje najciekawsze obszary rozwojowe:

“Niewątpliwie przed nami dużo wyzwań. Jak mawiał Ulrich Tölle, nauczyciel duchowy i pisarz — W każdym kryzysie ukryta jest szansa… Niezwykle interesującym obszarami w roku 2022 będą przedsięwzięcia inżynieryjne, szczególnie w branży IT, energetycznej, obszary OZE oraz energetyki jądrowej, która będzie napędzać wiele równoległych inwestycji. Innym ciekawym polem są nowoczesne drewniane konstrukcje budowlane i prefabrykacja oraz zastosowanie rozwiązań — oszczędzających energię, proptechowych”.

Oto, linki do całości materiałów eksperckich Adama Białasa:

• Onet - Czy Polska pozostanie największym placem budowy w Europie?
• Poland Weekly - Polish construction sector prospects looking up

WIĘCEJ ANALIZ ADAMA BIAŁASA na POLAND.US >>>