- Home >
- STYL ŻYCIA >
- Trochę historii
Dziennik Polonijny na pogadance historycznej. Najlepsi rycerze to rycerze polscy
08 listopada, 2024
Ewa Michałowska-Walkiewicz
Dziennik Polonijny został zaproszony do Olsztyna, aby tam na historycznej pogadance zorganizowanej przez pana Ignacego Mączyńskiego, posłuchać o najlepszych rycerzach średniowiecznej Europy, których trzpień stanowili rycerze polscy.
Peregryn z Wissenburga
O bardzo mało znany rycerzu, mówił pan Ignacy „Rycerz Nieustraszony”. Był to rycerz pieczętujący się herbem Tur, a przybył on do Polski z Niemiec. Wiernie służył księciu śląskiemu Henrykowi Brodatemu, będąc jego najbardziej oddanym i zaufanym rycerzem. W 1227 roku, w czasie zjazdu książąt piastowskich, który miał miejsce w Gąsawie, Peregryn ocalił życie swego pana. Walcząc dzielnie z brandenburskimi napastnikami, osłonił księcia własnym ciałem. Będąc śmiertelnie ranny, zmarł tuż przy stopach Henryka Brodatego.
Bartosz z Odolanowa
Rycerz Bartosz, pochodził ze Śląska, a był on potomkiem wspomnianego Peregryna z Wissenburga, ponieważ również pieczętował się on herbem Tur. Należał do współpracowników Kazimierza Wielkiego, ostatniego polskiego króla z dynastii Piastów. Po śmierci Kazimierza, na polskim tronie zasiadł Ludwik Węgierski, którego Bartosz bardzo popierał. W 1375 roku pod Gniewkowem rozbił on zbrojne oddziały piastowskiego księcia, Władysława Białego. W tych samych walkach legł trupem również Kaźko słupski, którego predestynował Kazimierz Wielki na swego następcę. Bartosz był legendarnym założycielem Odolanowa, a przy okazji był on nieprzejednanym wrogiem Krzyżaków.
Ścibor ze Ściborzyc
Pan Mączyński dla Dziennika Polonijnego, specjalnie dodał informację o rycerzu Ściborze. Ten właśnie rycerz herbu Ostoja, Ścibor ze Ściborzyc przyszedł na świat w 1347 roku. Pochodził on z Wielkopolski. W młodości opuścił Polskę, udając się na Węgry. Był on jednym z najbliższych współpracowników Zygmunta Luksemburskiego. Był to wielki dyplomata i pośrednik węgierskiego króla w kontaktach politycznych i ekonomicznych z Polską.
Spytko II z Melsztyna
Był to rycerz polski pieczętujący się herbem Leliwa, przyszedł na świat w 1364 roku. Pochodził z jednego z najważniejszych rodów średniowiecznej Polski. Od czasów dynastii Andegaweńskiej pełnił on wysokie stanowiska na dworze królewskim. W 1381 roku był on powołany na urząd wojewody krakowskiego, a następnie na urząd starosty. Opowiadał się on zawsze za Jagiellonami oraz za unią z Litwą. Podobno tatarski wódz Edygej darował mu złoty kołpak, który przynosił polskiemu rycerzowi szczęście.
Zawisza Czarny z Garbowa
Rycerz herbu Sulima, urodził się w 1370 roku, na sandomierszczyźnie. Był on protegowanym samego biskupa krakowskiego Piotra Wysza. W służbie Zygmunta Luksemburskiego bił się z Turkami pod Nikopolis. W 1410 roku porzucił służbę u węgierskiego króla, by walczyć z Krzyżakami pod Grunwaldem w szeregach rycerstwa krakowskiego pod wielką chorągwią królewską z wizerunkiem „Orła Białego”. Właśnie rycerz Zawisza w newralgicznym momencie bitwy uratował chorągiew przed upadkiem. Zginął w 1428 roku pod Gołąbcem podczas wyprawy przeciw Turkom. Mimo możliwości ucieczki, walczył na polu bitwy do końca.
Mszczuj ze Skrzynna
Rycerz Mszczuj, pieczętujący się herbem Łabędź, był właścicielem zamku w Barwałdzie. Uczestniczył on podczas bitwy pod Grunwaldem w 1410 roku. To on właśnie podczas głównej batalii, zabił wielkiego mistrza krzyżackiego Urlicha von Jungingena. Jemu to właśnie przypadł pektorał ze świętymi relikwiami, który należał do wielkiego mistrza.
Dziennik Polonijny bardzo dziękuje za zaproszenie Redakcji do Olsztyna, by na przedpolach zamku posłuchać o potędze rycerstwa polskiego.
ARTYKUŁ SPONSOROWANY
W sprawie najbardziej aktualnych informacji prosimy kontaktować się bezpośrednio z firmą.Zdjęcia zawarte w artykule służą jedynie jako ilustracja artykułu.
KATALOG FIRM W INTERNECIE