Historia dynamicznie przedstawiona w 60-cio sekundowym filmiku to ciekawa propozycja dla współczesnej młodzieży wychowanej na wizualizacji oraz szybkim przepływie informacji. Taką propozycję przedstawiła nam Fundacja Patria Nostra w swoim konkursie historycznym skierowanym do młodzieży polonijnej z całego świata.
Uczniowie Polskiej Szkoły Dokształcającej im. A. Janty-Połczyńskiego w Lakewood NJ często biorą udział w wielu konkursach, zarówno tych organizowanych przez samą szkołę lub Centralę Polskich Szkół Dokształcających, jak też przez inne organizacje zewnętrzne. Udział w konkursach jest bodźcem do pogłębienia wiedzy na temat kultury i historii Polski, dlatego też zawsze nasza nauczyciele zachęcają młodzież i dzieci do brania w nich udziału. Podobnie było też w przypadku konkursu historycznego Patria Nostra, kiedy uczniowie szkoły zgłosili chęć udziału w konkursie. Spotkali się z entuzjastycznym wsparciem swoich rodziców i nauczycieli. Spośród ośmiu zaproponowanych tematów wybrali tragiczną śmierć Zbigniewa Cybulskiego i wkrótce stworzyli wspaniały minutowy filmik przedstawiający postać tego aktora i jego przedwczesne odejście. Ku naszemu miłemu zaskoczeniu filmik został zaakceptowany bez żadnych dodatkowych poprawek technicznych.
Jeszcze większym zaskoczeniem było dla nas otrzymane na początku listopada zaproszenie na Galę Finałową w Warszawie. Nasza drużyna w składzie: Anna Wolak, Julia Soból, Kuba Michalik, pod opieką Jolanty Wolak została zaproszona na ufundowany przez organizatorów tygodniowy pobyt w Polsce, którego zwieńczeniem była Gala Finałowa w Filmotece Narodowej w Warszawie. Drużyna z Lakewood uplasowała się na 8 miejscu spośród 76 drużyn z całego świata.
Finał Konkursu Patria Nostra był tylko jednym z ważnych wydarzeń zaplanowanych dla uczestników wycieczki. Cała naszą grupa – a oprócz młodzieży z USA przybyły też grupy z Litwy, Ukrainy, Bułgarii, Francji i Zjednoczonych Emiratów Arabskich – została zakwaterowana w malowniczym dworku pod Warszawą, skąd codziennie zabierano nas autokarem na wycieczki. Młodzież zwiedziła Kraków, gdzie miała okazję podziwiać miecz koronacyjny w skarbcu na Wawelu, przespacerować się traktem królewskim, zajrzeć na dziedziniec Collegium Maius, wysłuchać hejnału z wieży Kościoła Mariackiego, czy posmakować różnych specjałów na Jarmarku Bożonarodzeniowym pod Sukiennicami.
Warszawa też nie poskąpiła nam swoich uroków, gdzie mieliśmy możliwość przespacerować się po Łazienkach, obejrzeć zmianę warty pod Grobem Nieznanego Żołnierza, podziwiać bożonarodzeniową choinkę na Placu Zamkowym, czy zwiedzić Muzeum Powstania Warszawskiego. Dla naszej grupy szczególne znaczenie miała wizyta na Cmentarzu Powązkowskim, gdzie w Mauzoleum odwiedziliśmy ostatnie miejsce spoczynku patrona naszej szkoły Aleksandra Janty-Połczyńskiego oraz jego żony pani Walentyny, którą wielu naszych uczniów miało okazję poznać osobiście, gdyż do ostatnich dni swego życia bardzo interesowała się ona życiem „swojej” szkoły. Zwieńczeniem naszej warszawskiej przygody była wizyta w Pałacu Prezydenckim na zaproszenie Pierwszej Damy Agaty Kornhauser-Dudy, która zachwyciła wszystkich otwartością i serdecznością. Młodzież z pewnością wzięła sobie do serca jej entuzjazm dla pielęgnowania swojej polskości żyjąc poza granicami kraju.
Oficjalne wycieczki to ważny, ale nie jedyny element tygodniowego wyjazdu do Polski. Na pewno zaowocują one większym zrozumieniem obrazów mistrza Matejki czy autentycznym docenieniem różnic w architekturze gotyckiej i renesansowej. Każdy wyjazd to też godziny spędzone wspólnie w autokarze na wspólnym śpiewaniu czy dyskusjach o podobieństwach i różnicach w życiu Polonii w różnych krajach. Nasze amerykańskie dzieci doceniły fakt, że mają pełne prawa obywatelskie w obydwu swoich ojczyznach, skoro ich rówieśnicy w innych krajach nie mają możliwości posiadania dwóch paszportów. Inne też będziemy mieli podejście do pracy przez zoom po usłyszeniu opowiadania opiekunki grupy z Kamieńca Podolskiego o tym, jak to dzieci często nie mogą się połączyć, bo wysiadł im internet, odłączono prąd, albo właśnie włączono syreny alarmowe i trzeba uciekać do schronu…
Wycieczka już się skończyła, ale jeszcze zanim wsiedliśmy na pokład powrotnego lotu do USA, nasza młodzież już snuła plany na udział w przyszłorocznej edycji konkursu historycznego Patria Nostra. Zawiązały się nowe piękne przyjaźnie. Młodzież polonijna tak bardzo się ze sobą zżyła, że podczas Gali Finałowej trudno byłoby się domyśleć, że poszczególne drużyny ze sobą konkurowały, gdyż tak głośno i szczerze jedni drugim kibicowali. Nie obyło się bez tradycyjnej wymiany pamiątek na zakończenie pobytu. Jakże było nam miło, kiedy otrzymaliśmy zdjęcia z polonijnego pikniku w Dubaju, gdzie tamtejsza drużyna z konkursu Patria Nostra wystąpiła w szkolnych koszulkach drużyny z Lakewood! Miejmy nadzieję, że za rok znowu uda się spotkać w podobnym składzie w Polsce. Trzymamy kciuki za Julię, Anię i Kubę, aby raz jeszcze mogli nas godnie reprezentować.
www.lakewoodpolishschool.com
zdjęcia: Jolanta Wolak
ARTYKUŁ SPONSOROWANY
W sprawie najbardziej aktualnych informacji prosimy kontaktować się bezpośrednio z firmą.Zdjęcia zawarte w artykule służą jedynie jako ilustracja artykułu.
KATALOG FIRM W INTERNECIE
