O takich sprawach bardzo chętnie i szeroko informują media (zwłaszcza tabloidy), bo mają one sensacyjny charakter, chociaż często ich bohaterami są ludzie w podeszłym wieku lub cierpiący na różne schorzenia psychiczne, zwłaszcza demencję.
Właśnie w tych kategoriach należy potraktować wyrok, jaki wydał krakowski sąd w wydziale grodzkim, warunkowo umarzając postępowanie przeciwko 84-letniej krakowiance, obwinionej o kradzież w sklepie kostki masła o wartości 4,74 złotego.
Ponieważ posiedzenie odbyło się z wyłączoną jawnością, dziennikarze musieli zadowolić się informacją przekazaną im przez rzecznika Sądu Okręgowego w Krakowie Waldemara Żurka, że powodem umorzenia postępowania był stan zdrowia psychicznego obwinionej. Z opinii biegłego wynikało, że w momencie czynu nie zdawała ona sobie sprawy ze znaczenia swojego zachowania i nie była w stanie nim pokierować.
Kosztami postępowania, wynoszącymi około 300 złotych, obciążony został Skarb Państwa.
Do nagłośnionego przez media zdarzenia doszło w listopadzie ubiegłego roku w jednym z osiedlowych sklepów, w którym zatrzymano Marię K. po znalezieniu w jej torbie kostki masła. Mimo znikomej wartości ukradzionego towaru oraz tłumaczeniami mocno strapionej sytuacją starszej pani, że nie wie, w jaki sposób masło znalazło się w torbie, ponieważ cierpi na chwilowe zaniki pamięci, obsługa sklepu wezwała policję, a ta automatycznie przygotowała wniosek o ukaranie Marii K. i przekazała go sądowi grodzkiemu.
Już wówczas dziennikarze zaczęli pytać prawników, czy przy kradzieży towaru o tak małej wartości i dodatkowo przy wyraźnych oznakach demencji popełniającej ją staruszki, warto w ogóle wszczynać procedurę sądową. Większość z nich odpowiadała, że postępowanie w takiej i podobnych sprawach należy natychmiast umarzać. I tak też stało się w tym przypadku.
- Jeżeli policja uruchomi procedurę związaną ze skierowaniem przez nią wniosku o ukaranie do sądu, to sąd taki wniosek rozpoznać musi - wyjaśniał przedstawicielom mediów po warunkowym umorzeniu postępowania sędzia Rafał Lisak.
Ale zaraz dodał, że sprawa wcale nie jest tak prosta, jak mogłoby się to wydawać na pierwszy rzut oka, wdając się przy tej okazji w rozważania bardziej ogólnej natury:
- Czy możemy akceptować zachowanie polegające na tym, że ktoś wchodzi do sklepu i bierze bułkę czy butelkę? Nie. A jak z tym walczyć - właśnie ścigając to jako wykroczenia. Natomiast rzeczą sądu jest wnikliwie rozpoznać sprawę. I tak właśnie wnikliwie oceniona została sprawa Marii K., w której sąd wziął pod uwagę zarówno wiek, jak i ograniczenia zdrowotne. Z tego zdarzenia można też wysnuć wniosek, że osoby najbliższe powinny opiekować się takimi ludźmi, by nie doszło do większego nieszczęścia - powiedział Lisak.
Rzecznik Sądu Okręgowego zwrócił natomiast dziennikarzom uwagę na konieczność "ważenia spraw", by błahe nie obciążały sądów, borykających się z naprawdę trudnymi i skomplikowanymi.
Postanowienie o warunkowym umorzeniu sprawy nie jest prawomocne. Obwinionej Marii K. nie było w sądzie.
Jerzy Bukowski
Ponieważ posiedzenie odbyło się z wyłączoną jawnością, dziennikarze musieli zadowolić się informacją przekazaną im przez rzecznika Sądu Okręgowego w Krakowie Waldemara Żurka, że powodem umorzenia postępowania był stan zdrowia psychicznego obwinionej. Z opinii biegłego wynikało, że w momencie czynu nie zdawała ona sobie sprawy ze znaczenia swojego zachowania i nie była w stanie nim pokierować.
Kosztami postępowania, wynoszącymi około 300 złotych, obciążony został Skarb Państwa.
Do nagłośnionego przez media zdarzenia doszło w listopadzie ubiegłego roku w jednym z osiedlowych sklepów, w którym zatrzymano Marię K. po znalezieniu w jej torbie kostki masła. Mimo znikomej wartości ukradzionego towaru oraz tłumaczeniami mocno strapionej sytuacją starszej pani, że nie wie, w jaki sposób masło znalazło się w torbie, ponieważ cierpi na chwilowe zaniki pamięci, obsługa sklepu wezwała policję, a ta automatycznie przygotowała wniosek o ukaranie Marii K. i przekazała go sądowi grodzkiemu.
Już wówczas dziennikarze zaczęli pytać prawników, czy przy kradzieży towaru o tak małej wartości i dodatkowo przy wyraźnych oznakach demencji popełniającej ją staruszki, warto w ogóle wszczynać procedurę sądową. Większość z nich odpowiadała, że postępowanie w takiej i podobnych sprawach należy natychmiast umarzać. I tak też stało się w tym przypadku.
- Jeżeli policja uruchomi procedurę związaną ze skierowaniem przez nią wniosku o ukaranie do sądu, to sąd taki wniosek rozpoznać musi - wyjaśniał przedstawicielom mediów po warunkowym umorzeniu postępowania sędzia Rafał Lisak.
Ale zaraz dodał, że sprawa wcale nie jest tak prosta, jak mogłoby się to wydawać na pierwszy rzut oka, wdając się przy tej okazji w rozważania bardziej ogólnej natury:
- Czy możemy akceptować zachowanie polegające na tym, że ktoś wchodzi do sklepu i bierze bułkę czy butelkę? Nie. A jak z tym walczyć - właśnie ścigając to jako wykroczenia. Natomiast rzeczą sądu jest wnikliwie rozpoznać sprawę. I tak właśnie wnikliwie oceniona została sprawa Marii K., w której sąd wziął pod uwagę zarówno wiek, jak i ograniczenia zdrowotne. Z tego zdarzenia można też wysnuć wniosek, że osoby najbliższe powinny opiekować się takimi ludźmi, by nie doszło do większego nieszczęścia - powiedział Lisak.
Rzecznik Sądu Okręgowego zwrócił natomiast dziennikarzom uwagę na konieczność "ważenia spraw", by błahe nie obciążały sądów, borykających się z naprawdę trudnymi i skomplikowanymi.
Postanowienie o warunkowym umorzeniu sprawy nie jest prawomocne. Obwinionej Marii K. nie było w sądzie.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE
Ostatnio Dodane
USA: wielki sukces filmu o siostrze Cabrini
Bal Wiosenny na Greenpoincie
Domy i mieszkania w New Jersey na sprzedaż oferuje polski agent nieruchomości Bernadeta Godek
Polski lekarz leczy altretyzm, ból, zdrętwienia i zesztywnienia w Nowym Jorku. Tadeusz Rusek
Protezy w NJ z polskiego laboratorium protetycznego Husar Dental Lab. Naprawa protez na poczekaniu
Przetwory ekologiczne i polskie produkty naturalne w USA. Runoland - dystrybutor i producent polskiej żywności
Adwokat imigracyjny dla Polaków na Maspeth, Greenpoincie, Manhattanie, Long Island i w innych dzielnicach Nowego Jorku
zobacz wszystkie
Ogłoszenia Dodaj ogłoszenie
Nieruchomość - USA
OKAZJA! Apartament na 7. piętrze -Floryda Słoneczny umeblowany w pełni wyposażony apartament na siódmym piętr Nieruchomość - USA
Agent Nieruchomosci w Chicago Karolina Bak Agent SRS,SFR,RENE 2015 West Fullerton Avenue, Chicago, Ill Nieruchomość - USA
Polski Sklep na Sprzedaż w New Jersey Lokal - Wynajmę
Pokój dla gabinetu medycznego lub beauty spa Wynajmę cały pokój dla gabinetu medycznego, salonu piękności, lub k Praca - Dam
Legal Assistant The Immigration Law Office of John Nicelli helping immigrants for more t Praca - Dam
Praca w Polonez America Prowadzisz własny biznes? Zostań agentem POLONEZ AMERICA. Więcej info
zobacz wszystkie
OKAZJA! Apartament na 7. piętrze -Floryda Słoneczny umeblowany w pełni wyposażony apartament na siódmym piętr Nieruchomość - USA
Agent Nieruchomosci w Chicago Karolina Bak Agent SRS,SFR,RENE 2015 West Fullerton Avenue, Chicago, Ill Nieruchomość - USA
Polski Sklep na Sprzedaż w New Jersey Lokal - Wynajmę
Pokój dla gabinetu medycznego lub beauty spa Wynajmę cały pokój dla gabinetu medycznego, salonu piękności, lub k Praca - Dam
Legal Assistant The Immigration Law Office of John Nicelli helping immigrants for more t Praca - Dam
Praca w Polonez America Prowadzisz własny biznes? Zostań agentem POLONEZ AMERICA. Więcej info