KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Niedziela, 22 grudnia, 2024   I   07:25:00 AM EST   I   Bożeny, Drogomira, Zenona
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Spalił polską flagę, sparodiował Mszę Świętą

Jerzy Bukowski
07 maja, 2020

Rzecznik prasowy Zarządu Głównego Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin Paweł Czyż poinformował za pośrednictwem portalu Niezależna Gazeta Obywatelska, że składa doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez szczecińskiego aktywistę środowisk LGBT Sławomira Kuletę (tego, który 2 maja podpalił polską flagę i rozpropagował swój czyn w portalu społecznościowym) poprzez parodiowanie Mszy Świętej i udostępnienie nagrania z owego czynu na Facebooku.

„Całość <obrzędu> homoaktywista sprawował na stole stylizowanym na ołtarz. W tle wisiały dwie flagi - unijna i polska z wypalonymi dziurami. Kuleta czytał czytania z Biblii, a następnie odegrał scenę konsekracji” - czytamy na stronie https://ngopole.pl/.

- Oczywiście Sławomir Kuleta popełnił przestępstwo z artykułu 196 Kodeksu karnego. Swoje czyny zabronione, w tym spalenie polskiej flagi w lesie, dokonuje w ciągu przestępstw. Prokuratura powinna też rozważyć czy używając w terenie leśnym otwartego ognia nie sprowadził on zagrożenia pożarowego. Do Prokuratury Krajowej wpłynie zawiadomienie w sprawie publicznego obrażenia uczuć religijnych przez Kuletę. Do rozważenia jest też kwestia wystawienia na widok publiczny polskiej flagi, którą celowo nadpalił - powiedział portalowi Czyż.

W ubiegłym roku do podobnego parodiowania Mszy Świętej przez „pastora”, również aktywistę LGBT, Szymona Niemca na „Paradzie Równości” w Warszawie tak odniósł się na łamach swojego pisma redaktor naczelny tygodnika „Idziemy” ksiądz Henryk Zieliński.

Lobby homoseksualne nie od dzisiaj usiłuje parodiować obrzędy chrześcijańskie. To pokazuje miałkość intelektualną i kulturową tych środowisk. Nie są w stanie wykreować własnych obrzędów, tylko parodiują nasze. Wydaję mi się, że należało się tego spodziewać, bo pamiętajmy, że szatan w Biblii jest przedstawiany jako ten, który „małpuje” Boga i w tej chwili mamy do czynienia z „małpowaniem” Boga i jego Kościoła (…) Jeśli jakaś grupa używa ksiąg liturgicznych i formuł zatwierdzonych w liturgii w Kościele rzymskokatolickim, to jest to bezprawna uzurpacja i parodia tych formuł (…). Problem polega na tym, że w tym, co dla nas katolików jest symbolem zepsucia, sodomy i grzechu, wykorzystuje się katolickie obrzędy. To dla nas coś takiego, jakby do melodii hymnu Polski podłożono jakieś bluźniercze słowa. To nadużycie i uważam, że powinno to być ścigane przez prawo.

Warto przypomnieć w tym kontekście brzmienie art. 196 Kodeksu karnego:

„Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.”

Za sprofanowanie polskiej flagi postępowanie przeciw Sławomirowi Kulecie wszczęła z urzędu Prokuratura Okręgowa w Warszawie, o czym pisałem 4 maja.

Od człowieka przedstawiającego się jako reprezentant organizacji pozarządowej Forum LGBT we wspólnym oświadczeniu odcięło się kilkanaście organizacji działających na rzecz osób o różnych orientacjach seksualnych, m.in. Lambda Szczecin, Fundacja Wiara i Tęcza, Stowarzyszenie na rzecz osób LGBT Tolerado i Instytut Równości.