Tylko 52 pasażerów skorzystało w kwietniu z międzynarodowego portu lotniczego im. Jana Pawła II Kraków-Balice.
Prezes Kraków Airport Radosław Włoszek powiedział portalowi LoveKraków, że takiego obrotu spraw nikt się nie spodziewał, ale lotnisko już przygotowuje się na ewentualne otwarcie granic.
Od kilku lat władze największego regionalnego portu lotniczego w Polsce na początku każdego miesiąca podawały podobne informacje o kolejnych rekordach w liczbie podróżnych.
W 2019 roku Kraków Airport obsłużył 8,4 miliona pasażerów, czyli o ponad 1,64 mln więcej niż w poprzednim. Rok 2020 rozpoczął się równie efektownie: mimo gęstych mgieł i przekierowanych z tego powodu lotów, a także narastającego strachu przed koronawirusem tylko w lutym odnotowano na nim 654666 pasażerów, czyli o 26 procent więcej niż w tym samym miesiącu ubiegłego roku.
Pandemia i w jej konsekwencji zamknięcie granic spowodowały jednak, że w ostatnich tygodniach zieje na nim pustka.
- Nikt w najczarniejszych scenariuszach nie spodziewał się, że przyjdzie taki dzień, gdy terminal zostanie zamknięty, loty pasażerskie wstrzymane, a statystyki będą najniższe w historii - skomentował tę sytuację w rozmowie z portalem prezes Włoszek.
„Jak już zostało wspomniane, przez cały miesiąc z lotniska skorzystało zaledwie 52 podróżujących. W większości były to osoby wracające do swoich krajów w ramach lotów repatriacyjnych (m.in. do Norwegii odleciało 25 pasażerów). Ogólnie od początku roku obsłużono o 773 tysiące osób mniej w porównaniu z analogicznym okresem roku 2019” - czytamy na stronie https://lovekrakow.pl/.
- Cały czas czekamy na decyzję administracyjną dotyczącą otwarcia granic i ogromną uwagę poświęcamy obecnie na przygotowanie lotniska do wznowienia ruchu pasażerskiego, zgodnie z nowymi wymogami sanitarnymi, które obecnie są analizowane i przygotowywane do wdrożenia na wszystkich lotniskach. Został powołany zespół, który ma stale monitorować sytuację i w razie potrzeby wdrożyć rozwiązania, które zapewnią bezpieczeństwo zarówno podróżującym, jak i pracownikom lotniska. W chwili, gdy zostanie wznowiony ruch pasażerski, zmienią się dotychczas znane procedury. Na pewno zachowany zostanie dystans sanitarny między pasażerami, każdy podróżujący będzie musiał nosić maseczkę, ogólnie dostępne na naszym terminalu będą także środki dezynfekujące. Wprowadziliśmy także kamery termowizyjne, które mierzą temperaturę wszystkim użytkownikom terminala pasażerskiego. Nacisk położony również zostanie na dezynfekcję budynku terminala. W Kraków Airport w szczególności zalecane będzie także korzystanie z punktów samodzielnego nadania bagażu. Usługa self-service bag drop (SBD) jest najnowocześniejszą formą nadawania bagażu przez pasażera, co oszczędza czas czekania w kolejce do kilkudziesięciu sekund, ale także pozwalają zachować dystans między podróżującymi - zapewnił na łamach LoverKraków Włoszek.
„Kraków Airport czeka na rozpoczęcie procesu wdrożenia biometrycznych bramek ABC wykorzystywanych do automatycznej odprawy osób, posiadających biometryczny paszport”- napisał portal.
- To kolejne usprawnienie obsługi podróżnych i ułatwienie pracy służbom na lotnisku. Kolejnym elementem w odbudowaniu zaufania do podróży i wielkim wyzwaniem dla portów lotniczych w Polsce jest dyskusja nad wspólną wizją rekonstrukcji branży turystycznej - dodał prezes Włoszek.
KATALOG FIRM W INTERNECIE