KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Sobota, 28 grudnia, 2024   I   05:15:17 PM EST   I   Antoniusza, Cezarego, Teofilii
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Okrutne dziewczyniska

22 listopada, 2008

Właśnie tak: dziewczyniska, a nie dziewczyny, czy dziewczęta. Takie określenie jest bowiem chyba najbardziej adekwatne dla określenia tego, co wyprawiają polskie nastolatki płci żeńskiej.

O tym, że potrafią one bezlitośnie skatować swoje rówieśniczki lub młodsze koleżanki za odbicie chłopaka lub niepodporządkowanie się dyktatowi lokalnego dziewczęcego gangu od dawna już informują krajowe media, a psychologowie starają się odgadnąć przyczyny tej agresji z punktu widzenia nauki.
   
Ostatnio mieliśmy jednak do czynienia z dwiema sytuacjami, które wprawiły w osłupienie zarówno opinię publiczną, jak i specjalistów od badania psychiki nastoletnich dziewcząt. Wkroczyły one mianowicie na teren zarezerwowany do tej pory wyłącznie dla ich kolegów: zaczęły umawiać się na tzw. ustawki, czyli bójki z użyciem niebezpiecznych narzędzi.
   
Pierwsze takie wydarzenie miało miejsce na Śląsku, gdzie policja zatrzymała 10 dziewcząt w wieku od 14 do 17 lat. Planowały one ustawkę w Orzeszu, prawdopodobnie w obronie naruszonego przez niektóre z nich dobrego imienia kolegi.
   
Nastolatki umówiły się na regularną bitwę, ustalając wcześniej przy pomocy esemsów i rozmów telefonicznych jej reguły. Zgodziły się na użycie noży, kastetów, drewnianych pałek, pierścionków i... zapalniczek. Miejscem bójki, którą uniemożliwiła policja (prawdopodobnie dzięki inwigilacji środowiska miejscowych chuliganów), miały być okolice szkoły podstawowej, do której dawniej chodziła część z nich..
   
Upłynęło zaledwie kilka dni, a podobną interwencję podjęła policja w Tczewie, zatrzymując 19 dziewcząt. W umówionej bitwie na pałki zamierzały rozstrzygnąć, która drużyna piłkarska jest lepsza: Lechia Gdańsk, czy Arki Gdynia? Owinięte w klubowe szaliki nastolatki stanęły naprzeciw siebie, ale zanim rozpoczęła się ustawka, na jej miejsce przybyli policjanci.   
   
Fanki obu wymienionych klubów stały w odległości kilkuset metrów od siebie. Okrzykami dodawały sobie animuszu przed starciem, a w rękach miały drewniane pałki. Stróże prawa zatrzymali je i przewieźli do komendy. Najstarsza z dziewczyn miała 17 lat, a  najmłodsza zaledwie 14. Teraz zajmie się nimi sąd rodzinny. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako udział w nielegalnym zgromadzeniu, za które grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
   
Chodząc po ulicach polskich miast trzeba więc mieć się na baczności nie tylko na widok krótko ostrzeżonych dresiarzy, ale również dostrzegając w pobliżu atrakcyjnie wyglądające i z pozoru niewinne dziewczyny, a tak naprawdę okrutne dziewczyniska. Skoro tak chętnie umawiają się na ustawki, to muszą przecież trenować przed nimi. A na kim lepiej sprawdzić swoje umiejętności w tym zakresie, niż na przypadkowych przechodniach?

Jerzy Bukowski