Termin ekshumacji generała Sikorskiego

O tym, że zgodę na przebadanie zwłok premiera rządu RP na Uchodźstwie i Naczelnego Wodza Wojska Polskiego wyraził metropolita krakowski ksiądz kardynał Stanisław Dziwisz pisałem w portalu poland.us 22 września w artykule pt. "Będzie ekshumacja generała Sikorskiego".
   
Oględziny zwłok będą ważnym elementem śledztwa, prowadzonego przez Katowicki Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w celu ustalenia przyczyny śmierci generała. Być może nie zginął on bowiem 4 lipca 1943 roku w wyniku katastrofy lotniczej u wybrzeży Gibraltaru, ale został wcześniej zamordowany (zastrzelony? uduszony?) przez nieznanych do tej pory sprawców w pałacu gubernatora lub na pokładzie samolotu, ale jeszcze na pasie startowym. Takie hipotezy stawiają ostatnio niektórzy historycy i publicyści.
   
Zwłoki przebadają fachowcy z krakowskiego Instytutu Medycyny Sądowej, którzy gwarantują - mimo upływu ponad 65 lat od dnia tragicznego zgonu gen. Sikorskiego - znaczne poszerzenie wiedzy o tym, w jaki sposób zginął. Współczesna medycyna pomogła już rozwikłać niejedną podobną zagadkę.
   
Ekshumacja będzie bardzo skomplikowanym i trudnym przedsięwzięciem z czysto technicznego punktu widzenia. Główny problemem jest nietypowa budowa ważącego około 2 ton oraz uszkodzonego (popękanego) sarkofagu. Wykonano już ręczną windę, która uniesie go w górę na tyle, aby można było wyjąć ze środka trumnę.
   
Cała operacja zostanie wykonana pod foliowym namiotem, oczywiście bez udziału mediów, a jedynie w obecności prokuratora, lekarza, nielicznych przedstawicieli Kościoła i członków najbliższej rodziny gen. Sikorskiego. Trzeba będzie jednak uważać nie tylko na sarkofag, ale także na zabytkowe elementy krypty Świętego Leonarda, zwłaszcza na kamienny wątek romański w jego bezpośrednim sąsiedztwie.
   
Wiadomo już, że naukowcy będą mieli dobę na przeprowadzenie szczegółowych oględzin szczątków generała. Tajemnicą pozostaje miejsce ich przebadania, jak również to, komu zlecone zostanie uszycie galowego munduru. Premier i Wódz Naczelny został bowiem pochowany - jak twierdzą świadkowie wydobycia jego zwłok z grobu na brytyjskim cmentarzu Newark we wrześniu 1993 roku - w samej bieliźnie.
  
Ani krakowska Kuria Metropolitalna, ani IPN, ani też władze wojskowe nie chcą również na razie ujawniać szczegółów ceremonii trzeciego już pochówku generała. Pewne jest tylko to, że trumna (być może nowa) wróci na swoje miejsce, a ceremonia złożenia jej w sarkofagu będzie mieć podniosły charakter z prawdopodobnym udziałem najwyższych władz państwowych (prezydenta, premiera, ministrów), kościelnych i wojskowych.
   
W ramach śledztwa prokuratorzy IPN zamierzają przesłuchać wszystkie osoby, które mogą posiadać jakąkolwiek wiedzę na temat ostatnich chwil życia generała Władysława Sikorskiego, a także zapoznać się z dokumentami dotyczącymi tej tragedii, znajdującymi się w Londynie. Nie wykluczają też wystąpienia do rządu Federacji Rosyjskiej o udostępnienie   im materiałów z moskiewskich archiwów, chociaż szanse na pozytywną odpowiedź z tamtej strony są raczej minimalne.

Jerzy Bukowski