Domek dla matek karmiących

Jak przyznały w rozmowie z reporterką krakowskiej rozgłośni matki, jest to idealne rozwiązanie dla kobiet, które bywają skrępowane karmieniem swoich pociech w miejscach publicznych.

- To wygoda. Dziecko potrzebuje jeść. To jest takie wypośrodkowanie pomiędzy komfortem dla mamy karmiącej i wszystkimi dookoła. Jest ustronnie i komfortowo. Zwłaszcza do karmienia. Przewinąć w lecie można na wózku, w zimie nie ma jednak szans. Tu jest fajnie - mówiły na antenie.

Pozytywnie oceniła tę inicjatywę tarnowskiego magistratu prezes Stowarzyszenia Mamy Tarnów Iwona Wróbel-Przebięda.
- To jest na pewno dobry pomysł, żeby mamy nie czuły się wykluczone w miejscu publicznym. Gdy chcą nakarmić spokojnie dziecko, mogą to zrobić w komfortowych warunkach, nie chowając się w toaletach. Jest do tego odpowiednia przestrzeń - powiedziała krakowskiej rozgłośni.

A dyrektor Wydziału Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Tarnowa Lucyna Bielatowicz dodała:

- To rozwiązanie dla kobiet, które chcą uniknąć ciekawskich spojrzeń. Z naszych obserwacji wynika, że matki chętnie korzystają z naszego domku. Niektóre osoby nie mają problemu, żeby w parku nakarmić dziecko. Da się to zrobić tak, że pierś jest mało widoczna. Są jednak osoby wstydliwe, które się krępują. Jeśli dziecko jest nerwowe, a jesteśmy w parku, gdzie są krzyki i piski, taki domek zapewnia poczucie komfortu oraz bezpieczeństwa.

„W marcu domek dla mam karmiących jest czynny przez cały tydzień w godzinach od 9:00 do 15:00. W kwietniu będzie czynny do godziny 17.00, a od maja do września aż do godziny 21:00. Miasto Tarnów wydało na domek 35 tysięcy złotych” - czytamy na stronie Radia Kraków.

Pod tekstem na ten temat pojawiły się jednak i takie komentarze:

Domek dla matek karmiących. Ta inwestycja to jawna dyskryminacja ojców! Przecież ojciec też może się poczuć karmić dziecko! Liczymy na interwencję Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.

Przepraszam, a kto będzie kontrolował czy matka faktycznie jest karmiąca naturalnie, a nie wchodzi do budki z dzieckiem na małpkę...?

Nigdy nie da się dogodzić wszystkim Polakom.

Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News