KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Środa, 27 listopada, 2024   I   07:29:29 PM EST   I   Franciszka, Kseni, Maksymiliana
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Minister na kopcu Piłsudskiego

16 sierpnia, 2008

Po raz pierwszy od 1939 roku minister obrony narodowej Rzeczypospolitej Polskiej wziął udział w uroczystości składania kolejnych ziem w kopcu Józefa Piłsudskiego na krakowskim Sowińcu.

Podniosła ceremonia odbyła się wieczorem 2 sierpnia, w przeddzień przysięgi wojskowej na Rynku Głównym oraz na kilka dni przez 94. rocznicą wymarszu z Oleandrów na szlak niepodległości Pierwszej Kompanii Kadrowej Strzelców Józefa Piłsudskiego.    

Oprócz ministra Bogdana Klicha przybył na nią korpus generalski Wojska Polskiego, kombatanci, uczestnicy tegorocznego marszu szlakiem "kadrówki", mieszkańcy Krakowa. Przed kopcem stanęła Kompania Honorowa WP złożona z żołnierzy trzech rodzajów broni, Orkiestra Reprezentacyjna WP i prawie 500 poborowych.    

Minister Klich wygłosił bardzo osobiste przemówienie, w którym wspominał - jako krakowianin - swoje związki z kopcem Piłsudskiego oraz działalność opozycyjną w latach 70. i 80. ubiegłego wieku, prowadzoną w cieniu polskiej Mogiły Mogił w oparciu o ideały, jakie pozostawił przyszłym pokoleniom Komendant. Krótko, ale treściwie wytłumaczył młodym żołnierzom, co symbolizuje kopiec i jakie były jego burzliwe dzieje po II woinie światowej. Gorąco podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do uratowania go przed zaplanowaną przez komunistyczny reżim PRL zagładą i doprowadzili do tego, że odzyskał  on nadany mu w latach 1934-1937 przez budowniczych wygląd.    

Następnie w zboczu kopca złożonych zostało 16 kolejnych ziem z pól bitewnych i miejsc kaźni Polaków, głównie z bojów legionowych na Wołyniu oraz z cmentarzy naszych żołnierzy na dawnych kresach wschodnich II Rzeczypospolitej. Po Apelu Poległych i trzykrotnej salwie honorowej delegacje MON, Komisji Obrony Narodowej Senatu RP, prezydenta miasta Krakowa, organizacji piłsudczykowskich złożyły wieńce u podnóża Mogiły Mogił.    

Kiedy oficjalna część uroczystości dobiegła końca, minister Klich udał się wraz z generalicją na szczyt kopca, gdzie odbył przyjacielskie, ale także robocze spotkanie ze swymi dawnymi przyjaciółmi z opozycji, głównie z Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego.         

Obiecał im, że wydane zostały już wreszcie dyspozycje, wychodzące na przeciw ich od dawna wysuwanemu postulatowi, aby wszyscy żołnierze, odbywający służbę wojskową w Krakowie i szeroko pojętych okolicach, odbywali szkolenia patriotyczno-wychowawcze właśnie pod kopcem. Dyskutowano również na temat przyszłości krakowskiego Muzeum Armii Krajowej oraz możliwości lepszego wykorzystania Domu im. Józefa Piłsudskiego na Oleandrach, który powinien zacząć wreszcie służyć wszystkim malopolskim organizacjom niepodległościowym. Wspomniano też postać zmarłego w kwietniu br. Ojca generała Adama Studzińskiego-kapelana krakowskich środowisk niepodległościowych, uczestnika wszystkich uroczystości prz kopcu Piłsudskiego.    

Na koniec swej wizyty, minister Klich zapoznał się z obecnym stanem i remontowymi planami pawilonu, pozostającego w dyspozycji Komitetu jako zaplecze robót renowacyjnych, a także miejsce ekspozycji zdjęć oraz pamiątek, związanych z budową i odbudową kopca.

Jerzy Bukowski