KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Wtorek, 1 października, 2024   I   12:07:55 AM EST   I   Heloizy, Igora, Remigiusza
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Hołd Cichociemnym na warszawskim Stadionie Narodowym

Stanisław Dębicki     15 lutego, 2016

Biało-czerwony napis o tej treści będzie wyświetlany na fasadzie warszawskiego Stadionu Narodowego dzisiaj i jutro od zmroku do godziny 22.00, aby przypomnieć 75. rocznicę pierwszego zrzutu żołnierzy tej elitarnej formacji, który miał miejsce w nocy z 15 na 16 lutego 1941 roku w Dębowcu.

Pomysł wyszedł od Fundacji im. Cichociemnych i stanowi jeden z elementów obchodów rocznicowych. O innych napisała Niezależna: 

„W Kobyłce pod Warszawą we wtorek odbędzie się Bieg Cichociemnych. Wezmą w nim udział służby mundurowe i uczniowie klas mundurowych. Trasa biegu będzie liczyć 7 kilometrów. Ochotnicy pobiegną w strojach wojskowych. Tego dnia rozpocznie się też emisja 10-złotowych monet okolicznościowych, które Narodowy Bank Polski wydaje z okazji rocznicy.” 

W sobotę odbyły się uroczystości pod kamieniem upamiętniającym pierwszy zrzut.Do jej uczestników list skierował prezydent Andrzej Duda. Czytamy w nim:

„II wojna światowa i okupacja Rzeczypospolitej to czas, kiedy nasz naród oraz byt państwa polskiego znalazły się w obliczu śmiertelnego zagrożenia. A jednak to właśnie wtedy, w skrajnie trudnych warunkach żołnierze i funkcjonariusze formacji zbrojnych Polskiego Państwa Podziemnego zapisali jedne z najchwalebniejszych kart w historii polskiego oręża, wykazali się niezwykłą odwagą i dyscypliną. Uroczystość jest poświęcona tym spośród nich, którzy zasłużyli na miano elity Cichociemnych. (…) Zrzut, który miał miejsce w Dębowcu zainicjował szereg operacji, w ramach których na terytorium Polski wylądowało 316 Cichociemnych. Zasłynęli swoim żołnierskim kunsztem i zaangażowaniem w licznych akcjach bojowych i wywiadowczych, a także jako instruktorzy wojskowi.”

Głos zabrał także minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, mówiąc m.in. (cytat za Niezależną):

- Trzeba pamiętać także o tych, którzy walki nigdy nie zaprzestali. O tych, którzy po latach okupacji hitlerowskiej musieli się zmierzyć i skutecznie się zmierzyli z okupacją sowiecką. Z okupacją sowiecką, która o tyle była trudniejsza, że często w tył głowy strzelał żołnierz ubrany w mundur przypominający mundur polski. Co najmniej dziesięciu z nich, z tych 316, którzy wylądowali na polskiej ziemi, zostało zamordowanych przez sowieckich okupantów. Wśród nich Komendant Główny Armii Krajowej „Niedźwiadek”-Leopold Okulicki. (…) Nigdy nie zrezygnowali z przekazywania tradycji niepodległościowych. Ona nie w mundurze tylko się zawiera, ona nie w umiejętnościach bojowych tylko się zawiera, ona się zawiera przede wszystkim w duchu walki o niepodległość i w duchu przeciwstawienia się każdej trudności jaka na drodze do niepodległości się piętrzy. Bez względu na to czy działo się to lat 75 temu, 50, 15, czy teraz. A mówię to, bo wspominając bohaterstwo tych, którzy tu wylądowali, musimy przypomnieć bohaterstwo tych, którzy polegli w ciągu późniejszych lat walki o niepodległość, także tych, którzy polegli pod Smoleńskiem. Bo oni też nieśli w sobie przekaz niepodległości RP i ich pamięć jest kontynuacją pamięci tych, którzy wtedy w nocy niemieckiej okupacji zdecydowali się na to, by orężem walczyć o niepodległość. Myślę także o tym, ze względu na imię pana pułkownika Ryszarda Kuklińskiego. Wierzę głęboko, że rychło generała, który jest dobrym symbolem żołnierza polskiego, który się nigdy nie poddał i w najgorszych warunkach umiał wykorzystać swoją wiedzę, ale także swoją odwagę do przeciwstawienia się sowieckiemu zaborcy i ratowania ojczyzny w najgorszych sytuacjach. Ten przekaz wyrasta z tamtej nocy, z 15 na 16 lutego 1941 roku. To przekaz polskiego, żołnierskiego ducha, który się nigdy nie poddaje, który jest nieulękły, który trwa w was, ale i w całym narodzie polskim. I trwać będzie, bo jesteśmy to winni naszym przodkom, ale przede wszystkim jesteśmy to winni narodowi polskiemu, bo jego obrona jest naszym głównym zadaniem, jego pomyślność jest naszym przede wszystkim obowiązkiem, jego przyszłość jest naszą nadzieją.


Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News