KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Poniedziałek, 30 września, 2024   I   09:29:36 PM EST   I   Geraldy, Honoriusza, Wery
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Prezydent Duda spotkał się z Sekretarzem Generalnym NATO

18 stycznia, 2016

Głównym tematem rozmowy Prezydenta RP z Jensem Stoltenbergiem był lipcowy szczyt Sojuszu w Warszawie. Na wspólnej konferencji prasowej polski prezydent powtórzył, że najważniejszym jego celem jest wzmocnienie bezpieczeństwa Europy Środkowej i południowej flanki NATO.

- To są te kierunki, na których wzmocnienie bezpieczeństwa jest dzisiaj szczególnie potrzebne, przy założeniu dwóch podstawowych dla NATO elementów: tego, że NATO jest sojuszem wspólnym, gdzie jest 28 krajów wspólnie odpowiedzialnych za swoje bezpieczeństwo i że jest to bezpieczeństwo niepodzielne, czyli NATO musi być adekwatnie przygotowane do zagrożeń, musi być żywe – mówił prezydent.

NATO musi reagować na zmieniającą się sytuację i musi patrzeć w przyszłość – przekonywał. 

Zdaniem prezydenta szczyt w Warszawie powinien osiągnąć trzy zasadnicze cele: powinien przynieść decyzje w kwestii bezpieczeństwa Europy Środkowej i południowej flanki NATO; być ukierunkowany w przyszłość i rozważać ewentualny rozwój wypadków; być szczytem decyzyjnym, czyli nieść za sobą decyzje dotyczące wzmocnienia potencjału obronności i odstraszania.

Jak mówił prezydent, nie są to jedyne działania, jakie muszą zostać podjęte, gdyż mamy dziś problemy związane z architekturą bezpieczeństwa w naszej części Europy. – W tym kontekście także jest potrzebny dialog, myślę tutaj przede wszystkim o dialogu z Rosją – wskazywał, dodając, że tego dialogu zaniechać nie można, ale równocześnie nie można udawać, że pewnych kwestii nie ma. 

- To m.in. problem przestrzegania prawa międzynarodowego, które jest w moim przekonaniu gwarancją pokoju – zapewnił. 

Prezydent przekonywał, że wzmocnienie bezpieczeństwa i adaptacja NATO do nowych warunków oznacza wzmocnienie obecności sojuszu w Europie Środkowo-Wschodniej zarówno pod względem infrastrukturalnym jak i w kwestii obecności wojska. – Zależy mi na tym, by obecność ta była w jak największym stopniu permanentna – chodzi o to, żeby żołnierze Sojuszu Północnoatlantyckiego byli na terenie Polski i innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej widoczni tak, aby dawać gwarancję przebywania na miejscu i aby stworzyć taką infrastrukturę, żeby obecność tych żołnierzy była dodatkowo zabezpieczona – mówił prezydent.

W kontekście lipcowego szczytu polski prezydent jest zdania, że należy dawać jasny i czytelny sygnał, że drzwi do NATO pozostają otwarte. Jak mówił, to kwestia rozważenia uczestnictwa w szczycie bliskich współpracowników NATO – Szwecji, Finlandii, Australii, Jordanii, Gruzji, a także Mołdawii i Ukrainy.

Prezydent.pl