KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Poniedziałek, 30 września, 2024   I   05:27:59 PM EST   I   Geraldy, Honoriusza, Wery
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Narodowa straż przed kościołem

11 grudnia, 2015

Około 20 członków Młodzieży Wszechpolskiej organizuje regularne warty w pobliżu jednej z najstarszych polskich świątyń: kościółka pw. Świętego Wojciecha na krakowskim Rynku Głównym. Trzymają straż w różnych godzinach, zazwyczaj wieczorami i nocą.

„- Nie ustalamy stałych godzin patroli, by nie podpowiadać ewentualnym sprawcom, kiedy mogą dokonać profanacji” - powiedział „Dziennikowi Polskiemu” szef struktur MW w Krakowie Piotr Baliński.

Ta akcja związana jest z ostrzeżeniem, jakie młodzi narodowcy otrzymali od zaprzyjaźnionego księdza, że po niedawnych przypadkach świętokradztwa w świątyniach w Kawicach koło Legnicy i w Milejczycach (niedaleko granicy z Białorusią), gdzie sprawcy nie wykradli żadnych innych przedmiotów poza Najświętszym Sakramentem, następny na liście ma być kościół w sercu stolicy Małopolski.

Zdaniem Balińskiego motywy ataków mogą mieć podłoże okultystyczne lub neopogańskie, ponieważ zaatakowano świątynie, których patronami są święci chrystianizujący przed tysiącem lat ziemie polskie: Stanisław (Milejczyce) i Wojciech (Kawice). Warty odbywają się bez konsultacji Wszechpolskiej z krakowską Kurią Metropolitalną.

„- Kontaktowaliśmy się w tej sprawie z policją, ale z naszych informacji wynika, że nie ma mowy o jakimkolwiek zagrożeniu. Zarówno na zewnątrz, jak i w środku kościoła jest zainstalowany monitoring oraz alarm. Dodatkowo ołtarz chroniony jest przez szklaną szybę” - uspokajał w rozmowie z gazetą rektor kościoła św. Wojciecha w Krakowie ksiądz Jarosław Raźny.
O akcji narodowców dowiedział się z mediów, ale nie widzi w niej nic zdrożnego.

„Świątynia położona we wschodniej części płyty Rynku Głównego była już celem ataku szaleńca. W styczniu 2014 roku 30-latek z Chrzanowa po wyważeniu drzwi do kościoła metalowym prętem uszkodził XVII-wieczny obraz Matki Boskiej, jeden z najcenniejszych zabytków w kościele. Mężczyzna nie poniósł konsekwencji swojego czynu i nie pokrył strat w wysokości 10 tysięcy złotych, ponieważ sąd uznał go za niepoczytalnego” - czytamy w „Dzienniku Polskim”.


Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News