KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Sobota, 28 września, 2024   I   01:20:17 PM EST   I   Libuszy, Wacławy, Wacława
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Polacy o przyczynach katastrofy smoleńskiej

11 kwietnia, 2014

Niemal co trzeci Polak uważa, że nigdy nie dowiemy się prawdy o katastrofie z 10 kwietnia 2010 roku - wynika z opublikowanych przez „Rzeczpospolitą” badań IBRiS Homo Homini.

„Niemal 38 proc. respondentów uważa, że przyczyny tragedii zostały wyjaśnione (ponad 22 proc. twierdzi, że wyjaśniono je w pełni, 15 proc. zaś - że częściowo). Więcej jest jednak osób, według których przyczyn nie wyjaśniono - tak sądzi niemal 48 proc. Polaków. Większość stanowią zdeklarowani sceptycy - blisko 30 proc. uważa, że przyczyny tragedii nie zostały wyjaśnione i nigdy ich nie poznamy. Prawie 18 proc. respondentów wierzy w dojście do prawdy w przyszłości”- czytamy w gazecie.

Zdaniem szefa HH Marcina Dumy tak liczna grupa wątpiących stanowi porażkę rządowego zespołu Macieja Laska i sukces zespołu posła Antoniego Macierewicza.

„- Taki jest bilans propagandowej wojny o legendę katastrofy smoleńskiej” - dodał.

Wątpliwości Polaków są prawdopodobnie konsekwencją przedłużającego się, czteroletniego już śledztwa prokuratury wojskowej w sprawie przyczyn katastrofy.

Jak wcześniej informowała „Rz”, między prokuratorami wojskowymi a Prokuraturą Generalną doszło do sporu o to, czy śledztwo da się zakończyć bez kluczowych dowodów, takich jak wrak tupolewa.

Również coraz ostrzejszy konflikt między ekspertami Macierewicza i Laska nasuwa Polakom wątpliwości. Ten drugi zasugerował ostatnio, że ktoś z pasażerów tupolewa (generał Andrzej Błasik?) mógł nakazać załodze „usiąść” czyli wylądować.

Macierewicz zapowiedział, że w tym tygodniu przedstawi swój kolejny raport smoleński i oświadczył, że nie ma wątpliwości, iż była to zbrodnia.

„Tymczasem w ciągu ostatniego roku kilku ekspertów pracujących dla Macierewicza zaliczyło widowiskowe wpadki, dodatkowo pogłębiając smoleński chaos. Prof. Jacek Rońda skłamał na temat wysokości, do jakiej schodzili piloci, prof. Jan Obrębski zeznał w prokuraturze, że zna się na materiałach wybuchowych, bo po wojnie jako dziecko obserwował wybuchające stodoły, prof. Chris Cieszewski zaś, stawiając hipotezę, iż tupolew nie uderzył w brzozę w Smoleńsku, miał pomylić drzewo ze stertą desek” - napisała „Rzeczpospolita”.
 


Jerzy Bukowski

Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News