KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Sobota, 28 września, 2024   I   01:19:37 PM EST   I   Libuszy, Wacławy, Wacława
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Gazpacho, tortilla, tapas po śląsku

22 marca, 2014

Czego jak czego, ale sprytu w zdobywaniu funduszy nie można naszym politykom odmówić. Z oczywistych względów najłatwiej mają w tej materii działacze rządzącej partii. Oto najnowszy przykład opisany w portalu wPolityce przez radnego miasta Katowice oraz rzecznika prasowego śląskich struktur Prawa i Sprawiedliwości Piotra Pietrasza za „Gazetą Wyborczą” i „Tygodnikiem Myszkowskim”.

Były już wicemarszałek i były członek Zarządu Krajowego Platformy Obywatelskiej Mariusz Kleszczewski jest mężem współwłaścicielki restauracji Fuerte w Myszkowie, która złożyła wniosek o dofinansowanie projektu „Multimedialna Galeria Sztuki Fuerte jako element rozwoju infrastruktury okołoturystycznej w regionie Jury Krakowsko-Częstochowskiej”. Podanie rozpatrzono pozytywnie i restauracja dostała 279,5 tysiąca złotych (cały projekt wyceniono na 477 tys. zł).

Jak ustaliła „GW” drugim właścicielem lokalu jest działacz PO i doświadczony restaurator Marek Czernecki.

„Tygodnik Myszkowski” tak relacjonował uroczystość otwarcia restauracji:

„Witając gości, właściciele restauracji Anna Kleszczewska i Marek Czernecki w trzech zdaniach sklasyfikowali styl restauracji: nowoczesna ambitna kuchnia z nutą hiszpańskiej inspiracji. I nie tylko w nazwie. Skąd ta fascynacja właścicieli hiszpańską kuchnią? (…) Hiszpania, a dokładniej należące do niej Wyspy Kanaryjskie, to ulubione miejsce wypoczynku państwa Kleszczewskich.”

Nie byłoby w tym nic dziwnego ani oburzającego, gdyby nie fakt, że Fuerte dostała certyfikat przynależności do szlaku turystycznego Śląskie Smaki przyznawany przez Śląską Organizację Turystyczną, której prezesem jest - cóż za zbieg okoliczności! - Mariusz Kleszczewski. A w regulaminie ŚS widnieje zapis: „Lokale ubiegające się o certyfikat nie mogą być związane ze specyfiką dań i kulturą innych krajów”.

Czyżby głośni ostatnio śląscy separatyści zamierzali przyłączyć ten region do Hiszpanii? A może na odwrót: Wyspy Kanaryjskie, Andaluzja lub Katalonia zostaną wkrótce zaanektowane przez Śląsk?

„Ale na menu wystawionym elegancko zaraz za drzwiami nie można się doszukać niczego o ŚS. Widnieją tu te same potrawy, co na stronie internetowej - hiszpańskie w tonie, jak choćby gazpacho, sałatka z krewetek z grzankami andaluzyjskimi, pierś z kurczaka po katalońsku, tapas, pieczone banany, tortille... Z bardziej swojskich dań jest żurek, golonka i sernik. Oraz rozmaite burgery” - napisała „GW”

Po opisaniu sprawy w prasie ówczesny wicemarszałek Kleszczewski miał przekonać żonę do wycofania się z wzięcia dotacji ale z kolejnej publikacji wynika, że tego nie zrobił.

„Nie wiedziałem, że restauracja Fuerte zgłosiła się do konkursu Szlak Śląskich Smaków (nawiasem mówiąc, każdy podmiot prowadzący działalność gastronomiczną mógł zgłosić swój akces). Moja żona prowadzi samodzielną działalność gospodarczą i nie konsultuje ze mną swoich decyzji biznesowych. Pod koniec sierpnia lub na początku września zawiadomiła mnie, że zgłosiła się do konkursu, informując mnie jednocześnie, że lokal odwiedziła komisja konkursowa. Miała nadzieję na zakwalifikowanie się do szlaku. Ja na to nie miałem najmniejszego wpływu, nie do mnie należała ocena, które z restauracji spełniają wymogi konkursowe. W ogóle się tym nie interesowałem - a dowiedziałem się o zakwalifikowaniu Fuerte, gdy zostałem poproszony przez ŚOT o podpisanie certyfikatów. Z tego, co mi wiadomo, Fuerte niezależnie od dań kuchni hiszpańskiej proponuje również żurek, golonkę po myszkowsku i schabowego. Toczy się publiczna dyskusja nad zakresem wolności, także gospodarczej, członków rodzin osób sprawujących funkcje publiczne. Być może warto uregulować te kwestie. Osoba w mojej sytuacji staje zawsze przed dylematem, czy ma prawo wpływać na działalność zawodową najbliższych. Chciałbym jeszcze raz podkreślić: w tej konkretnej sytuacji absolutnie nie przyjmuję zarzutu, iż miałem jakikolwiek wpływ na podejmowanie decyzji co do działań spółki, której moja żona jest współwłaścicielem. Mimo to moja żona - chcąc chronić mój wizerunek publiczny - podjęła suwerenną decyzję wycofania Fuerte ze szlaku Śląskie Smaki - tłumaczył gazecie.

Pietrasz tak podsumował tę sprawę we wPolityce:

„Oryginalnym wkładem rodziny marszałka Kleszczewskiego i myszkowskiej PO jest wpisanie do karty dań w Fuerte potraw regionalnych nieznanych miejscowej ludności - jak golonka po myszkowsku czy polewka jurajska. Z Myszkowem te potrawy mają tyle wspólnego co fasolka po bretońsku z Bretanią. No ale może niczym w filmie Barei liczono, że ta nowa świecka tradycja się przyjmie.”


Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News