KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Sobota, 28 września, 2024   I   01:21:00 PM EST   I   Libuszy, Wacławy, Wacława
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Lekarze „na okrągło” goniąc za pieniędzmi

20 marca, 2014

O przerażającym rekordzie osiągniętym przez małopolskiego lekarza: 175 godzin pracy tygodniowo bez przerwy poinformowało „Metro”.

Według cytowanego przez dziennik raportu Państwowej Inspekcji Pracy między kolejnymi etatami, dyżurami i prywatnymi gabinetami medycy mają coraz mniej sił, by porządnie leczyć pacjentów.

Ten problem dotyczy całej Polski. Inspektorzy PIP weszli do blisko 300 szpitali i sprawdzili, po ile godzin pracują lekarze.

„- Jest gorzej niż w poprzednich latach” - powiedziała gazecie jedna z nich.

Okazuje się, że co piąty szpital łamie przepisy o czasie pracy.

„Po 24-godzinnym dyżurze, zamiast 11 godzin przerwy, lekarze biorą bez odpoczynku kolejne dyżury. Rekord należy do neurologa, który spędził w pracy (w szpitalu i w gotowości pod telefonem w domu) bez przerwy 175 godzin, czyli tydzień. Powszechne jest obchodzenie przepisów. Lekarze na etacie (mogą pracować do 48 godzin tygodniowo) po godzinach pracują na umowę-zlecenie albo jako pracownicy zewnętrznej firmy, z którą szpital podpisuje kontrakt. A rano ponownie przychodzą do pracy na etat. Są w stanie tak przepracować 55, 88 albo 96 godzin. W ciągu roku dozwolone jest 416 nadgodzin, rekordzista miał 1245” - czytamy w „Metrze”.

Ten stachanowski wyścig lekarzy przeraża. W żadnym zawodzie nie należy przekraczać czasu pracy wyznaczanego nie tylko przez ustawowe przepisy, ale także przez zdrowy rozsądek. W medycynie taka pogoń za pieniędzmi może mieć jednak szczególnie tragiczne skutki.


Jerzy Bukowski

Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News