KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Sobota, 28 września, 2024   I   11:21:31 AM EST   I   Libuszy, Wacławy, Wacława
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Radni Pieniężna napisali do rosyjskich sąsiadów

07 marca, 2014

Popierający inicjatywę rozebrania pomnika kata Armii Krajowej - generała Iwana Czernichowskiego w ich miejscowości burmistrz Pieniężna Kazimierz Kiejda i tamtejsi radni miejscy napisali list do burmistrza Mamonowskiego Okręgu Miejskiego Alexa Zalivatskiego. Oto jego pełna treść:

Nasze Narody od wieków łączą więzi przyjaźni i współpracy. Na przestrzeni dziejów owocowały one rozwojem społecznym, gospodarczym i kulturowym obu nacji. Aktualnie żyjemy w okresie budowy nowego ładu i porządku społecznego, opartego na wzajemnym zrozumieniu i szacunku. Istotnym jest fakt by proces ten odbywał się nie tylko na poziomach ogólnonarodowych ale także przejawiał się w bezpośrednich relacjach lokalnych, które z punktu widzenia mieszkańców wydają się szczególnie istotne. Kluczowym czynnikiem kształtującym proces integracji naszych narodów i naszych małych ojczyzn jest umowa o małym ruchu granicznym, sprzyjająca bezpośrednim relacjom mieszkańców naszej gminy z zamieszkałymi w Obwodzie Kaliningradzkim Rosjanami. Dobrym krokiem na drodze do integracji jest także oficjalne partnerstwo zawarte w 2009 r. pomiędzy Pieniężnem a Mamonowem.

Mając powyższe na uwadze, w kontekście emocjonalnych przekazów medialnych dotyczących przyszłości pomnika generała Iwana Daniłowicza Czerniachowskiego, znajdującego się w Pieniężnie, czujemy się zobowiązani przedstawić główne przesłanki jakimi kierowała się Rada Miejska w Pieniężnie podejmując uchwałę intencyjną w sprawie wyrażenie woli rozebrania pomnika.

Proces podjęcia decyzji trwał kilka lat, opierał się na ścisłej współpracy z właściwymi rzeczowo organami administracji rządowej takimi jak: Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, Instytut Pamięci Narodowej. Do podjęcia decyzji wezwał Radę Miejską Parlamentarny Zespół ds. Usunięcia z Przestrzeni Publicznej Symboli Nazizmu i Komunizmu Sejmu Rzeczypospolitej.

Inicjatywę poparły także właściwe organizacje społeczne: Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej, Stowarzyszenie „Solidarność Walcząca”. Kwestię uporządkowania sprawy monumentu poruszali także mieszkańcy miasta i gminy Pieniężno.

Zgromadzona dokumentacja jednoznacznie ukazuje osobę i rolę generała Czerniachowskiego z odmiennego od powszechnie przyjętego w Federacji Rosyjskiej punktu widzenia. Odzwierciedla negatywną rolę działań wojennych radzieckiego dowódcy skierowanych przeciw Polakom. Karty historii bezspornie obciążają jego postać odpowiedzialnością za rozbrojenie i aresztowanie pułkownika Aleksandra Krzyżanowskiego, ps. „Wilk” - dowódcy oddziałów Armii Krajowej Okręgów Wileńskiego i Nowogródzkiego, w konsekwencji powodując rozbrojenie i likwidację polskich formacji wojskowych na terenie Wileńszczyzny. Meldunki radzieckie wskazują, że rozbrojono ogółem około 8 000 oficerów i żołnierzy Armii Krajowej. Wielu z polskich żołnierzy przymusowo wcielono do Armii Czerwonej, innych natomiast zesłano do łagrów.

Opinia Instytutu Pamięci Narodowej wskazuje, że był to jeden z elementów planu sowietyzacji i politycznego podporządkowania terenów zajmowanych przez Armię Czerwoną. Uwzględniając powyższe podjęto uchwałę intencyjną w sprawie wyrażenia woli rozebrania upamiętnienia, mając świadomość, że pomnik jest chroniony prawem międzynarodowym tj. Umową między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Federacji Rosyjskiej z 1994 r. o grobach i miejscach pamięci ofiar wojen i represji. Uchwała Rady Miejskiej inicjowała konsultację Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa ze stroną rosyjską w sprawie rozbiórki pomnika lub jego ewentualnego przeniesienia w inne miejsce. W korespondencji z Burmistrzem Pieniężna sekretarz ROPWiM wskazał, że zaproponuje Rosjanom przeniesienie upamiętnienia na terytorium Rosji.

Jesteśmy świadomi rangi poruszanej problematyki, wiemy, że dotyka ona obszarów szczególnie wrażliwych i bolesnych w życiu obu narodów. Dotyczy trudnych, ale jakże ważnych elementów wspólnej historii i z tego właśnie powodu wymaga obustronnego szacunku i zrozumienia, tolerancji wobec różniącej nas optyki tych samych wydarzeń. Chcemy zagwarantować, że podjęcie przedmiotowej decyzji, nie jest wymierzone w żadną nację. Zaręczamy, że jako wspólnota samorządowa kultywujemy pamięć wszystkich poległych, spoczywających na naszej ziemi. Miejsce pochówku 166 żołnierzy radzieckich znajdujące się w Pieniężnie otoczone jest należytą opieką i szacunkiem.

Pragniemy zapewnić, że naszym celem jest budowa przyjaznych i konstruktywnych relacji z Rosjanami w oparciu o prawdę i wszystko co łączy nasze narody, nie koncentrując się wyłącznie na bolesnej przeszłości. Jednocześnie wyrażamy nadzieję, że polskie i rosyjskie organy odpowiadające za ostateczne rozstrzygnięcie sprawy w duchu szacunku i dialogu wypracują rozwiązanie satysfakcjonujące obie strony.

Czy ten bardzo rzeczowy i pojednawczy list wpłynie na zmianę poglądów strony rosyjskiej uparcie broniącej pomnika generała Iwana Czernichowskiego, o której to sprawie kilkakrotnie tutaj pisałem? Mam wątpliwości.


Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News