KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 19 kwietnia, 2024   I   12:27:17 PM EST   I   Alfa, Leonii, Tytusa
  1. Home
  2. >
  3. POLONIA USA
  4. >
  5. Informacje polonijne ze świata

Pomnik Księdza Jerzego Popiełuszki na... śmietniku

List do redakcji     27 listopada, 2016

Piszę do Państwa w sprawie skandalicznego śmietnika na Skwerze Księdza Jerzego u zbiegu Bedford i Nassau Avenues na Greenpoincie.

Przechodząc przed dwoma dniami obok skweru, ze zgrozą zauważyłem, że to niezwykle ważne dla Polaków miejsce zamienia się w wysypisko. Mimo, że jestem w Nowym Jorku niejako przejazdem, postanowiłem w Święto Dziękczynienia wnieść swój własny, skromny dziekczynny wkład w imię pamięci o kapłanie, któremu jako naród tak wiele zawdzięczamy.

Wybrałem się tam zatem dziś z rękawicami i worem na śmieci i posprzątałem co się dało. A było tam wszystko - butelki, puszki, niedopałki, kubki plastikowe, kapsle, rozbite części samochodowe, zabezpieczenia magnetyczne z towarów sklepowych, baterie, metki, gazety i dziesiątki innych rzeczy.

Ponadto: tablica z historią Księdza Jerzego i skweru wisi na takiej wysokości, że żeby wszystko przeczytać trzeba mieć 2 metry 15 centymetrów wzrostu i dobry wzrok. W dodatku jest poważnie uszkodzona i miejscami w ogóle nieczytelna.

Tabliczki pod pomnikiem Księdza Jerzego są zaś zalane woskiem (?) i nieczytelne.

Zadziwiający jest dla mnie równiez fakt, że na skwerze nie ma polskiej flagi!

Proszę Państwa, by jako polonijne media zechcieli Państwo zwrócić się z apelem do władz miasta i do Polonii o to, by skwer był ZAWSZE zadbany; by regularnie sprzątano śmieci i dbano o wystrój. Pamiętajmy, że Ksiądz Jerzy oddał za naszą Wolność życie i to w jakim stanie jest Jego pomnik i skwer Jego imienia świadczy o nas, o Polakach.

Jeżeli nie będziemy o tym pamiętać, to nie dziwmy się później, że inni - widząc jak "dbamy" o nasze polskie pomniki - będą traktować nas tak, jak my traktujemy wielkich naszego narodu.

Jeżeli nie będziemy o tym pamiętać, to nie dziwmy się później, że inni - widząc jak "dbamy" o nasze polskie pomniki - będą traktować nas tak, jak my traktujemy wielkich naszego narodu.

Z wyrazami szacunku,
Jan Trzcinski, Warszawa


Od Redakcji:
Podzielając pogląd naszego Czytelnika, jego list dedykujemy uwadze Konsulatu Generalnego RP w Nowym Jorku i Ambasady RP w Waszyngtonie. Przypominamy, iż przed laty w związku z brakiem zainteresowania tym miejscem, ktoś urwał postaci ks. Jerzego Popiełuszki głowę. Po kilku tygodniach odnalazła się w krzakach obok kilku pustych butelek po tanim alkoholu. Takie powtórki z historii nie są potrzebne.