KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Sobota, 28 września, 2024   I   01:36:28 AM EST   I   Libuszy, Wacławy, Wacława
  1. Home
  2. >
  3. POLONIA USA
  4. >
  5. Fotoreportaże polonijne

Drugi wykład dr. Teofila Lachowicza w Nowym Jorku

Zosia Żeleska-Bobrowski
31 sierpnia, 2022

Drugi wykład dr. Teofila Lachowicza w Nowym Jorku

W środę 24 sierpnia w Centrum Polsko-Słowiańskim w Klubie Seniora “Krakus” odbyło się drugie spotkanie ze znanym historykiem, archiwistą, dziennikarzem dr. Teofilem Lachowiczem. Znakomitego gościa oraz wszystkich członków Klubu seniora Krakus przywitała Zuzanna Frontczak-Dąbrowicz - Koordynator Programowy Klubu Krakus. „Dziękujemy, że przyjął Pan nasze zaproszenie i dzisiejszym drugim spotkaniem kontynuujemy cykl spotkań z historią w Centrum Polsko-Słowiańskim.

Dr. Teofil Lachowicz, absolwent Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Zielonej Górze, archiwista w Stowarzyszeniu Weteranów Armii Polskiej w Ameryce oraz redaktor miesięcznika „Weteran”, opiekun weterańskiego muzeum, autor kilku historycznych książek.

Środowe spotkanie było kontynuacją pierwszego pod tytułem: ”Polonia amerykańska na rzecz niepodległości Polski w latach 1914-1920”.

Stany Zjednoczone przed I wojną światową były umownie nazywane IV dzielnicą Polski gdyż liczebność polskiej grupy etnicznej szacowano na 2,3 – 3 milionów osób.

W czerwcu 1917 r. prezydent Francji Raymond Poincare wydał dekret o utworzeniu Armii Polskiej we Francji. W Ameryce masowa rekrutacja do tej armii rozpoczęła się w październiku 1917 r.

Podczas akcji rekrutacyjnej do Armii Polskiej we Francji prowadzonej na terenie Stanów Zjednoczonych i Kanady w latach 1917-1919 zarejestrowano ponad 38 tysięcy ochotników z czego ostatecznie do Armii Polskiej we Francji wysłano z obozu treningowego w Niagara on the Lake w Kanadzie 20 720 ochotników, było to wydarzenie bez precedensu w historii Stanów Zjednoczonych i Kanady. Ciekawostka, jedynym polskim cmentarzem wojennym na ziemi amerykańskiej jest cmentarz w pobliżu obozu treningowego w Niagara on the Lake w Kanadzie gdzie spoczywają ochotnicy którzy w 1918 roku zmarli na tzw. hiszpankę (światowa pandemia śmiertelnie zakaźnej grypy).

Pierwsza grupa żołnierzy z Ameryki wylądowała we Francji 28 grudnia 1917 r. Ochotnicy z Ameryki uratowali ideę Armii Polskiej we Francji, gdyż na terenie Francji w okresie czerwiec-grudzień 1917 r. zgłosiło się tylko 800 ochotników, a od końca grudnia 1917 r. do końca maja 1918 r. z Ameryki przypłynęło ich ponad 15 000. We Francji otrzymali nowe błękitne mundury, stąd nazwa Błękitna Armia. Należy dodać, że to Francja finansowała polski obóz treningowy w Niagara-on-the-Lake w Kanadzie i Błękitną Armię we Francji. Formacja ta była doskonale wyposażona, w jej skład wchodziły m. in. oddziały lotnicze i broń pancerna (czołgi). Wyższa kadra w tej Armii była francuską. W 1918 r. w Błękitnej Armii wybuchł bunt gdyż chciano zmienić orzełki na czapkach rogatywkach. Ochotnicy wygrali swoją cierpliwością, nie rozchodząc się z apelu i dopięli swego, pozwolono im nosić orzełki przywiezione z Ameryki.

Pierwszym oficerem, ochotnikiem z Ameryki, który poległ na froncie 10 lipca 1917 r. był por. Lucjan Chwałkowski, którego imię nosi obecnie Placówka Nr 12 SWAP w Filadelfii. Ogółem we Francji w szeregach Błękitnej Armii poległo 80 ochotników z Ameryki.

6 października 1918 roku Józef Haller składa przysięgę jako dowódca Armii Polskiej we Francji. Miesiąc później zakończyła się I wojna światowa. Haller nie miał kwalifikacji aby dowodzić tak dużym związkiem operacyjnym jakim jest armia, nigdy też nie dowodził dywizją. Poprzednio był jedynie „brygadierem”, ponieważ przy boku armii austro-węgierskiej dowodził jednie II Brygadą Legionów Polskich. Dowódcą I Brygady był Józef Piłsudski, który w 1916 roku został internowany ze swoją Brygadą gdyż nie złożył przysięgi na wierność cesarzom Niemiec i Austro-Węgier.

Armię Polską we Francji wiosną 1919 roku zasilili również Polacy - jeńcy z Włoch w liczbie ponad 36 000. Poprzednio byli oni żołnierzami austro-wegierskimi, którzy na froncie w Alpach dostali się do włoskiej niewoli.

Wiosną 1919 r. w Armii Polskiej we Francji było 22 kapelanów, 19 z nich to ochotnicy z Ameryki. Gen J.Haller podpisał zakończenie Akcji Rekrutacyjnej w Ameryce 15 lutego 1919 r. ze stwierdzeniem że ochotnik ma służyć w Armii Polskiej jeszcze 6 miesięcy po podpisaniu pokoju.
Wiosną 1919 roku 80 tysięczna Armia Błękitna wyjechała transportami kolejowymi przez Niemcy do Polski, łącznie z uzbrojeniem i czołgami. Ludność Polska, zwłaszcza w Wielkopolsce, witała ich bardzo gorąco. W kwietniu 1919 r. w Warszawie nastąpiło spotkanie gen Józefa Hallera i naczelnika państwa polskiego Józefa Pilsudskiego. Wkrotce Błękitna Armia z powodzeniem skierowana została na front południowo-wschodni przeciwko wojskom Ukraińskiej Republiki Ludowej. Po ich rozbiciu, 1 września 1919 roku Błękitna Armia została rozwiązana jako samodzielny związek operacyjny a jej poszczególne oddziały włączone w istniejące struktury Wojska Polskiego. Gen. Józef Haller został dowódcą Frontu Północnego i zimą 1920 roku przejmował Pomorze Gdańskie z rąk niemieckich, czego zwieńczeniem były tzw. zaślubiny Polski z morzem w Pucku 10 lutego 1920 r.
Następnie Polacy poszli na Kijów skąd zostali wyparci przez armię konną Siemiona Budionnego. Mimo wielkiej przewagi wroga armia polska nie dała się rozbić. W okolicach Lwowa doszło do decydujących walk (Zadwórze, Zamość, Komarów), w których siły bolszewickie zostały zatrzymane a następnie wyparte na wschód.
15 sierpnia 1920 r. armia bolszewicka została rozgromiona pod Warszawą, nastąpił tzw „Cud nad Wisłą”. Stało się to głównie dzięki strategii naczelnego wodza Józefa Piłsudskiego i jego szefa sztabu gen. Tadeusza Rozwadowskiego.

W walkach o niepodległość Polski w latach 1914-1920 poległo 1832 ochotników z Ameryki, w tym 42 oficerów. Rannych zostało 2 011 żołnierzy z Ameryki , w tym 83 oficerów.

Kobiety również pragnęły mieć swój udział w walkach i tak, dzięki Helenie Paderewskiej utworzono w 1920 r. z 60 dziewcząt Polski Bialy Krzyż. Wyszkolone były w Ameryce, egzaminy zdawały również we Francji i tam pracowały w wojskowych szpitalach, gdzie spotykały rannych polskich żołnierzy.
Ofiarność Polonii amerykańskiej na rzecz niepodległości Polski była olbrzymia. Pomimo ciężkiej pracy i niskich zarobków, w latach 1914-1920 zebrano ponad $16 milionów ówczesnych dolarów, tj. około 400 milionów dzisiejszych dolarów. Polska ochotnikom z za oceanu dała odznaczenia w postaci krzyża z napisem: „Swoim żołnierzom z Ameryki, oswobodzona Polska”. Wizerunek tego odznaczenia traktowany jest obecnie jako logo Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce (SWAP).

Część ochotników z Ameryki zginęła w walkach we Francji, na Ukrainie i w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 r., część została na stałe w Polsce. Około 14 tysięcy ochotników byłej Armii Błękitnej powróciło do Ameryki. Po ich powrocie Wydział Narodowy (skupiający największe polonijne organizacje) wydał prawie 200 tys. dolarów na odprawę i ubrania dla zdemobilizowanych żołnierzy.

W maju 1921 r. w Cleveland, Ohio, założono Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej w Ameryce, tzw. SWAP, najstarszej polskiej organizacji weterańskiej w świecie, która rok temu obchodziła 100-lecie swojej działalności.

Żołnierzy „Hallerczyków” - ochotników z Ameryki, należy zachować w pamięci za ich gorący patriotyzm i męstwo. Podobnie ówczesną Polonię za jej ogromną ofiarność i poświęcenie dla sprawy polskiej, gdyż historia często o nich zapomina.

Po spotkaniu wykładowca był oblegany przez słuchaczy, którzy zadawali szereg pytań. Wśród seniorów znalazł się również potomek „Hallerczyka”, Krzysztof Zieliński, którego dziadek Stanisław Zieliński był zmobilizowany w Buffalo. Inna seniorka Irena Perzyńska również twierdziła iż jej ojciec, Leon Białka był „Hallerczykiem”. Dr .Teofil Lachowicz należy do SWAP Placówka Nr 123, na sali był również inny członek SWAP z Placówki 21/201, Krzysztof Mazur.

Wykład dr. Lachowicza, połączony był z prezentacją kilkudziesięciu unikatowych fotografii ze zbiorów Archiwum SWAP w Nowym Jorku, cieszył się bardzo dużą frekwencją i z niecierpliwością czekamy na następne spotkania historyczne. 

 

Żeleska–Bobrowski, Zosia

Fotograficy


New York, NY

tel: Zadzwoń klikając na tel. 917-783-1325 i powiedz, że dzwonisz z Polonijnej Książki

Galeria