KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 26 grudnia, 2024   I   10:43:27 PM EST   I   Dionizego, Kaliksta, Szczepana
  1. Home
  2. >
  3. STYL ŻYCIA
  4. >
  5. Zdrowie i uroda

Osiągać sukcesy dążąc wytrwale do celu

Katarzyna Dorosz     19 czerwca, 2018

Wyznaczanie celu jest najważniejszą drogą osiągnięcia sukcesu. Każde marzenie jest w zasięgu naszych możliwości - musimy tylko w to uwierzyć i działać.

Nauka wyznaczania celu

Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć - dowodził Napoleon Hill prekursor samodoskonalenia.

Sztuka określania celu nie jest prosta, ale ta umiejętność zapewni nam komfort życia - kiedy to opanujemy, nie będziemy mieli już żadnych ograniczeń. Sukces to dobrze wyznaczone cele, a reszta to „tylko” otoczka i systematyczna praca.

Wyznaczanie celu jest najważniejszą drogą osiągnięcia sukcesu. Każde marzenie jest w zasięgu naszych możliwości - musimy tylko w to uwierzyć i działać. Często ta nauka pochłania wiele lat naszego życia. Mechanizm sukcesu jest wyznaczany przez cel. Jeśli mamy cel lub wizje to dążymy do tego automatycznie. Największa potęga człowieka leży w sile jego wiary - tłumaczy Hill.

Cele uruchamiają umysł i uwalniają jego potęgę. Kiedy mamy jasno określony cel jesteśmy silniejsi i bardziej panujemy nad swoim życiem. Jesteśmy stanowczy i zdeterminowani. Mamy wszystko zaplanowane. Efektywnie zarządzamy swoim czasem. Każdy ma w głowie mechanizm sukcesu i porażki - i każdy z nas lubi zostać w strefie komfortu - bo to łatwiejsze. Nie musimy nic zmieniać w swoim życiu. Każda zmiana rodzi niepokój.

Cel to podstawa poczucia większej wartości - kiedy realizujemy cele, czujemy się bardziej szczęśliwi i mamy większy szacunek do samego siebie. Czy jest coś piękniejszego od tego uczucia, kiedy jesteśmy dumni z siebie? Pamiętasz ten moment, jak nauczyłeś się wiązać sznurowadła? Kiedy zdałeś maturę? Kiedy dostałeś prawo jazdy? Cokolwiek umysł może sobie wyobrazić, może to osiągnąć - pisał Hill.

Badania przeprowadzone u osób ze spisanymi celami wskazują, że takie osoby szybciej je osiągają. Gołąb pocztowy ma taki ośrodek w mózgu wyszukujący cel, który pozwala mu wrócić do gniazda z odległości tysiąca kilometrów. Człowiek też ma wkodowany mechanizm dążenia do celu.

Dlaczego zatem mamy problemy? Nie osiągamy sukcesów? Bo nie wiemy, jak wyznaczyć cel lub uruchamia się w nas lęk przed jego niezrealizowaniem. Dlatego moja dobra rada brzmi - kiedy chcesz coś zrobić nie mów o tym wszystkim, tylko najbliższej osobie. Wówczas nikt nie będzie wiedział na jakim etapie działania jesteś. Lęk przed porażką - paraliżuje skuteczne wyznaczanie celów.

Musimy jednak zrozumieć, że porażka jest jednym z elementów drogi do sukcesu. A teraz proste ćwiczenie: Napisz na kartce swój cel. Następnie myśl tylko o sukcesie. Poczuj, jak go osiągasz, co czujesz, jak powiększa się twoje poczucie własnej wartości. Jak wydzielają się endorfiny, czyli hormony szczęścia…

Nie martw się, kiedy nie osiągniesz tego czego pragniesz za pierwszym razem. Porażka jest nauką pozwalająca na nowy start. Tomas Edison kiedy zbudował żarówkę elektryczną - wiecie ile miał za sobą porażek? Około 10 tysięcy!

Zacznij ćwiczyć wyznaczanie celu na małym i możliwym do osiągnięcia celu temacie. Może to być na przykład zredukowanie wagi o dwa kilogramy. Określ realny czas, np. trzy tygodnie. Jeśli ten cel osiągniesz, przejdź do następnego.

Pamiętaj krok po kroku

Zapisuj sobie, jakie uczucie ci towarzyszy, kiedy osiągasz sukces. Wracaj do tego i pielęgnuj to uczucie w sobie. Będzie doskonałą motywacją do kolejnych.

Stosuj zasady sukcesu - możesz mieć wszystko, co chcesz, sięgać po wszystko, o czym marzysz. To, co ciebie ogranicza, to twój umysł. Umysł czyni ciebie niepowtarzalnym. Kiedy ktoś jest naprawdę wewnętrznie przygotowany do czegoś, objawia tę gotowość swym zachowaniem - mówił Napoleon Hill

Stres i rozluźnienie

Każdy z nas doznał kiedyś uczucia głębokiego zmęczenia z powodu nadmiernego wysiłku i czasu włożonego w pracę. W Japonii każdego roku ok. 30 tysięcy osób pada ofiarą karoshi - śmierci z przepracowania. Już w 1986 roku uczeni doszli do wniosku, że stresem nie jest to, co się człowiekowi przydarza, lecz to, w jaki sposób człowiek wewnętrznie reaguje na rozmaite sytuacje. Canon przedstawił koncepcję reakcji walki lub ucieczki, czyli wewnętrznej reakcji adaptacyjnej organizmu na zagrożenia. W dawnych czasach człowiek musiał się przeciwstawiać stresorom fizycznym, czego przykładem jest chociażby ucieczka przed dzikim zwierzęciem. Obecnie mamy do czynienia ze stresorami natury psychicznej i społecznej, jak kłopoty w pracy, czy problemy rodzinne. Układ współczulny włącza się, gdy coś nas przeraża. Organizm wydziela hormony z grupy katecholamin, pobudzając największe narządy. Adrenalina i noradrenalina zaczynają działać już w ciągu kilku sekund, powodując zmiany w organizmie, niezbędne do podjęcia nagłej akcji. Serce bije w przyspieszonym tempie, szybko oddychamy, wzrasta ciśnienie krwi, zwiększa się także poziom cukru. Percepcja ulega wyostrzeniu, a wrażliwość na ból stłumieniu. Żołądek i jelito cienkie przestają trawić, zahamowane zostają procesy odpowiedzialne za wzrost i rozmnażanie.

Pojęcie stresu wprowadzone zostało przez Hansa Hugona Selye’a, który badaniu temu zjawiska poświęcił 50 lat pracy naukowej. Bazując na badaniach Cannona i Selye jako pierwszy udowodnił, że rozstrój emocjonalny może doprowadzić, za pośrednictwem chemicznych przekaźników, łączących psychikę z ciałem, do choroby fizycznej. Ale to właśnie Selye stwierdził też, że nie każdy stres jest szkodliwy. Łagodny, krótkotrwały i kontrolowany - nazwany „solą życia” - działa pobudzająco na rozwój emocjonalny i intelektualny.

Dzwoniąc powołaj się na reklamę z POLONIJNEJ KSIĄŻKI - Polish Pages.

katarzyna dorosz harmonia i motywacja ksiakza radosc zyciaKatarzyna Dorosz

KLIKNIJ
Dowiedz się więcej >>>