KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 26 kwietnia, 2024   I   12:57:24 AM EST   I   Marii, Marzeny, Ryszarda
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Zadośćuczynienie dla byłego polityka Platformy Obywatelskiej

Michał Klonowski     15 lutego, 2018

Sąd Apelacyjny w Krakowie utrzymał w mocy wyrok przyznający 120 tysięcy złotych zadośćuczynienia dla byłego polityka Platformy Obywatelskiej Jana R. za internowanie go w latach 80. ubiegłego wieku i doznane przezeń z tego powodu krzywdy - poinformowała Polska Agencja Prasowa.

„Wnioskodawca otrzyma 95 tys. zł, ponieważ 25 tys. zł zasądzono mu już wcześniej. Jednocześnie sąd oddalił apelację pełnomocnika wnioskodawcy w zakresie odszkodowania. Sąd Apelacyjny uznał, że stanowisko sądu pierwszej instancji było słuszne i prawidłowe. Wyrok, który zapadł 8 lutego, jest prawomocny. Były polityk PO na początku lat 80. był przewodniczącym Niezależnego Zrzeszenia Studentów na Uniwersytecie Jagiellońskim, a jesienią 1981 przewodniczącym Komitetu Strajkowego NZS Uczelni Krakowskich. Został zatrzymany 21 stycznia 1982 r., a następnie internowany. We wniosku domagał się zadośćuczynienia za niemal dziewięć dni spędzonych w areszcie i 158 dni w ośrodku internowania w Załężu, tj. 5 miesięcy i 17 dni pozbawienia wolności - jak wyliczył sąd. Chciał także odszkodowania m.in. za to, że już po zwolnieniu z internowania przez 69 miesięcy nie mógł pracować. Nie mógł realizować ani kariery naukowej, ani prawniczej, choć na aplikację adwokacką dostał się ze znakomitym wynikiem. Jak wskazywał, w latach 80. był inwigilowany, podsłuchiwany, zatrzymywany, nakłaniany do wyjazdu z kraju, mimo to nadal działał w opozycji” - czytamy w depeszy PAP.

We wniosku złożonym w lutym 2017 roku Jan R. chciał zasądzenia od Skarbu Państwa za okres internowania: 259 303 zł jako zadośćuczynienie za doznane krzywdy oraz 290 697 zł odszkodowania za utracone zarobki.

„We wrześniu 2017 r. Sąd Okręgowy w Krakowie uznał, że Janowi R. należy się zadośćuczynienie i kwota 120 tys. zł jest adekwatna do poniesionej krzywdy. Jak wskazał, Jan R. w komendzie milicji na ul. Mogilskiej był przetrzymywany w brudnej piwnicy bez okien, doprowadzany na nocne przesłuchania, popychany, poniżany, spotykał się z wyzwiskami i groźbami. Podobnie podczas internowania w Załężu był przetrzymywany w małej celi z innymi internowanymi, co nie zapewniało mu intymności, przeszedł tam <ścieżkę zdrowia>, represyjne rewizje osobiste i akty poniżania, co niekorzystnie odbiło się na jego stanie zdrowia. Dlatego sąd zasądził zadośćuczynienie. Sąd oddalił jednak roszczenia odszkodowawcze. Jak wskazał, odszkodowanie przysługuje jedynie za szkody wynikłe z internowania. Wnioskodawca dochodził zaś szkody z okresu późniejszego, tj. od października 1983 do czerwca 1989. Prokurator, który przystąpił do sprawy wskazał, że wnioskodawca może ew. dochodzić odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkody wyrządzone bezprawnym działaniem na drodze cywilnej” - napisała PAP.

W 2010 roku sąd przyznał już Janowi R. 25 tys. zł jako zadośćuczynienie za internowanie w czasie stanu wojennego, co stanowiło maksymalną kwotę, o jaką mogły się starać osoby internowane na podstawie ustawy z września 2007 roku. Później zmieniły się przepisy i zniesiono górną granicę odszkodowania, a proces został wznowiony w marcu 2017 roku.

Przed pierwszą rozprawą w procesie o zadośćuczynienie wnioskodawca Jan R. powiedział Polskiej Agencji Prasowej, że jest to jego prywatny proces, na temat którego nie chce się wypowiadać i nie życzy sobie podawania jego nazwiska.

Michał Klonowski
Polish Pages Daily News
Amerykański Portal Polaków