Koronawirus może wywoływać wieloukładowy zespół zapalny u dzieci

Stan Nowy Jork bada obecnie około 102 zgłoszone przypadki, w których dzieci - głównie w wieku szkolnym - doświadczają tych objawów, prawdopodobnie z powodu COVID-19. Choroba zabiła już trzech młodych nowojorczyków, w tym pięciolatka w Nowym Jorku, siedmiolatka w hrabstwie Westchester i nastolatka w hrabstwie Suffolk.

Spośród wszystkich przypadków 60 procent dzieci, wykazujących te objawy, miało wynik pozytywny na obecność COVID-19, a 40 procent miało wynik pozytywny na obecność przeciwciał na COVID-19. Ponadto 71 procent przypadków zakończyło się przyjęciem chorych na oddziały intensywnej opieki medycznej, 19 procent przypadków wymagało intubacji, a 43 procent dzieci było leczonych szpitalnie.

„Musimy zachować czujność wobec tego wirusa, ponieważ wciąż się uczymy, a to, co myśleliśmy, że wiemy, nie zawsze okazuje się prawdą” - powiedział gubernator Cuomo. „Kiedy zaczęliśmy mieć zachorowania na tego wirusa, powiedziano nam, że dzieci nie są dotknięte chorobą, co było wielką ulgą. Teraz jednak dowiadujemy się, że może to nie być w 100% dokładne, ponieważ widzimy przypadki, w których dzieci zarażone wirusem COVID wykazują objawy choroby zapalnej, takiej jak choroba Kawasaki lub zespół szoku toksycznego. Stan Nowy Jork agresywnie bada te nowe przypadki i przewodzi staraniom, 14 stanów i kilku krajów w Europie, zmierzającym do zdobycia jak największej wiedzy na temat tej choroby ”.

Niezbędne jest wczesne rozpoznanie choroby przez pediatrów i skierowanie do specjalisty, w tym do opieki krytycznej. Zalecane są badania molekularne i serologiczne dla COVID-19 u dzieci wykazujących powyższe objawy. Większość pacjentów uzyskała dodatni wynik testu na obecność COVID-19, niektórzy na badania molekularne na SARS-COV-2, inni na testy serologiczne.

Wczoraj gubernator Cuomo polecił szpitalom, aby nadały priorytet testom COVID-19 dla dzieci wykazujących objawy podobne do atypowej choroby Kawasaki i zespołu wstrząsu toksycznego.