KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 28 listopada, 2024   I   01:52:18 AM EST   I   Jakuba, Stefana, Romy
  1. Home
  2. >
  3. POLONIA USA
  4. >
  5. Prawo i twoje finanse

Nasze finanse w czasie pandemii koronawirusa

27 lipca, 2020

Czasy są trudne dla nas wszystkich. Zagraża nam nie tylko koronawirus, ale skutki wywołanej przez niego recesji, której głębokość trudno przewidzieć. Spada giełda, ludzie zostają bez pracy, drobni przedsiębiorcy stają na skraju bankructwa. Nie wiadomo, jak przebiegać będzie i ile potrwa przywrócenie gospodarki do życia. Oto kilka sugestii, które mogą się przydać.

Nie panikuj, nie sprzedawaj swoich inwestycji

12 lutego tego roku giełda mierzona wskaźnikiem Dow Jones osiągnęła rekord wszechczasów (29,551 punktów), a 23 marca, po rozejściu się koronawirusa po świecie, giełda spadła do 18,591 punktów, czyli prawie o jedną trzecią. Posiadacze akcji przedsiębiorstw albo funduszy powierniczych (stock mutual funds) byli przerażeni. Ci, którzy w panice sprzedali papiery wartościowe w dołku, żałują, bo od tej pory rynek nadrobił już połowę tych strat.

Wniosek: Na giełdzie inwestuje się długoterminowo, na wiele lat. “Jeżeli nie chcesz posiadać akcji przez dziesięć lat, to nie powinieneś posiadać ich przez dziesięć minut.” – mówi legendarny inwestor Warren Buffett, założyciel funduszu Berkshire Hathaway.

Nie wstrzymuj wpłat na konto 401(k)

Widząc, że wali się giełda, nie zaprzestaj regularnych wpłat na swoje konto emerytalne w pracy.

Duże zakłady pracy umożliwiają pracownikom deponowanie części ich wynagrodzenia na emerytalnych kontach 401(k) czy 403(b) i dopłacają od 10 do 100 centów do każdego deponowanego przez pracownika dolara. Kwoty wpłacone na 401(k) nie podlegają opodatkowaniu. Spośród uprawnionych pracowników aż 15% nie uczestniczy w programach emerytalnych wcale, przede wszystkim ci mniej zarabiający i gorzej wykształceni. Ponad połowa uczestników nie wykorzystuje w pełni dopłaty pracodawcy, bo deponuje zbyt niską kwotę.

Rezygnacja z dostępnego programu emerytalnego spowoduje biedniejszą emeryturę. Więcej o indywidualnych programach emerytalnych znaleźć można w książce pt. Amerykańskie emerytury.

Nie odchodź z pracy, jeżeli nie musisz!

Jeżeli pracujesz w większym zakładzie pracy, to nie musisz koniecznie zwalniać się z pracy, jeżeli zachorowałeś na COVID-19, podlegasz kwarantannie, opiekujesz się kimś kto zachorował na COVID-19, jest izolowany, albo zajmujesz się dziećmi, których szkoły zostały zamknięte z powodu pandemii.

W takich okolicznościach ustawa Families First daje ci prawo albo do dwutygodniowego płatnego urlopu zdrowotnego albo do płatnego urlopu zwanego Emergency Family and Medical Leave. EFML Act nakazuje zakładom mającym poniżej 500 pracowników, by udostępniały im do 12 tygodni urlopu, płacąc co najmniej dwie trzecie regularnego wynagrodzenia. Ten przywilej jest na rok, dla pracowników dotkniętych zagrożeniem zdrowia publicznego. Niektóre zakłady pracy mogą ubiegać się o zwolnienie z tego obowiązku powołując się na ciężkie warunki (hardship).

Zaletą urlopu czy zdrowotnego czy EMFL jest fakt, że na czas jego trwania zatrzymujesz świadczenia pracownicze, a po powrocie będziesz przywrócony na swoje stanowisko.

O Family and Medical Leave Act przeczytaj w witrynie U.S. Department of Labor: www.dol.gov/general/topic/benefits-leave/fmla oraz www.dol.gov/agencies/whd/fmla/pandemic.

Więcej: “Kto pomoże, gdy stracisz pracę z powodu koronawirusa“.

Nie trać szansy na zasiłek dla bezrobotnych

Aby dostać zasiłek, musisz pracować dostatecznie długo w firmie, która płaciła składki na ubezpieczenie od bezrobocia, po czym zostać zwolniony przez pracodawcę bez własnej winy (laid off). Departament Pracy skontaktuje się z twoim pracodawcą, by to sprawdzić. Ponadto, musisz być zdolny i chętny do podjęcia nowej pracy oraz jej szukać. Oczywiście, musisz mieć prawo do pracy w USA.

Powinieneś wiedzieć, że nowe przepisy udostępniają zasiłek szerszej grupie bezrobotnych. Ustawa stymulacyjna CARES Act z marca tego roku stworzyła nowy program zwany Pandemic Unemployment Assistance (PUA), który ma pomóc osobom nie objętym standardowym ubezpieczeniem od bezrobocia. Są to: osoby samozatrudnione, pracujące w niepełnym wymiarze (part-time work), osoby bez wystarczająco długiej historii pracy, te, które wykorzystały już standardowy zasiłek oraz osoby dotknięte przez skutki epidemii koronawirusa.

Po więcej przeczytaj artykuł pt. “Koronakryzys: Dziesięć wskazówek dla bezrobotnego“.

Pracowałeś dla siebie? Złóż wniosek o PUA

Ważne: Powiedzmy, że pracujesz dla siebie samego (rozliczasz się na załączniku Schedule C), albo masz własną firmę. W marcu biznes ci stanął z powodu nakazu zamknięcia wszelkiej działalności gospodarczej, która nie jest “essential“. Nie jest jeszcze za późno, by złożyć wniosek o zasiłek dla bezrobotnych PUA.

Rejestrujesz się na witrynie swojego stanowego urzędu pracy jako bezrobotna osoba samozatrudniona, deklarujesz, że twój biznes stanął od daty zamrożenia gospodarki w twoim stanie (od 22 marca w stanie Nowy Jork), jako dowód przychodów w roku 2019 posyłasz Schedule C i ewentualnie inne dokumenty, o które urząd może cię poprosić. Jeżeli twój wniosek zostanie zatwierdzony, dostaniesz zasiłek wypłacony wstecznie, od wskazanej przez ciebie daty. Czek wyniesie tyle, ile zasiłek stanowy zależny od wysokości twoich zarobków (ale nie mniej niż połowa przeciętnego stanowego zasiłku dla bezrobotnych) plus 600 dol. zapomogi PUA od 29 marca do 31 lipca 2020.

Ogranicz swoje wydatki

Gdy pracujesz z domu, albo siedzisz na bezrobociu, masz mniej okazji do wydawania pieniędzy. Dlatego możesz odłożyć coś nawet wtedy, gdy twoje przychody zmalały.

Skoro masz teraz więcej czasu, zrób zestawienie przychodów i wydatków w kilku podstawowych kategoriach, zsumuj i zobacz, jaki masz wynik. Przyjrzyj się wydatkom, a z pewnością znajdziesz rezerwy: np. zbyt wiele posiłków w restauracji, nieprzemyślane zakupy, zbyt drogi plan telefoniczny. Ustal z małżonkiem, jaką kwotę możecie przeznaczyć na spłatę długów i stworzenie finansowej poduszki. Trzymajcie się tego planu.

Popieraj lokalne biznesy

Spowodowane epidemią zamrożenie gospodarki sprawiło zatrzymanie działalności wielu firm. Zagrożone są budowane od wielu lat biznesy, stwarzające liczne miejsca pracy, a także tworzące lokalny koloryt. Pokażmy im nasze poparcie, gdy tylko otworzą na nowo swoje drzwi.

Kupujmy lokalnie, nie tylko  na sieci przez Amazon, albo w odległym supermarkecie czy ośrodku handlowym. Zajdźmy po chleb do pobliskiej piekarni, po witaminy do apteki na rogu, po książkę do polonijnej księgarni. Zamówmy prenumeratę polskiego czasopisma. Olbrzymie sieciowe sklepy i restauracje dadzą sobie radę, los tych najmniejszych zależy od nas – ich sąsiadów.

Rozważ przefinansowanie pożyczki hipotecznej

Jedyną zaletą obecnej trudnej sytuacji, są spadające stopy procentowe. Wielu właścicielom domów opłaca się przefinansowanie pożyczki hipotecznej, bo mogą płacić o kilkaset dolarów mniej.

Przykład: Powiedzmy, że pięć lat temu pożyczyłeś 200,000 dol. na 30 lat i 5.5 procenta i spłacasz 1,136 dol. miesięcznie. Jeżeli teraz taką samą kwotę pożyczysz na 3.5 proc, to raty wyniosą 830 dol., czyli o 305 dol. mniej. Oczywiście weź również pod uwagę koszt przefinansowania hipoteki.

Inaczej: Powiedzmy, że 15-letnią pożyczkę możesz dostać na 3.1 proc. Wtedy rata wyniesie 1,288 – o 152 dol. Więcej, ale kredyt spłacisz o 15 lat wcześniej i oszczędzisz ponad 44,000 dol.

Sprawdź, jak liczby wyglądają w twojej sytuacji. W sieci szukaj “refinance calculator“.

Nie zalegaj ze spłata długów!

Jeżeli zaczniesz się opóźniać ze słaniem należności, banki poślą negatywny raport do biura kredytowego, co spowoduje spadek twojej punktacji kredytowej. Widząc niższą ocenę FICO, banki podniosą oprocentowanie twego zadłużenia na kartach kredytowych. Tak właśnie wygląda spirala zadłużenia, w którą łatwo wpaść w trudnych czasach, a trudno się z niej wydostać.

Warto wiedzieć, że Coronavirus Aid, Relief, and Economic Security (CARES) Act – pakiet antykryzysowy uchwalony w końcu marca tego roku, ma pomagać ludziom w przejściowych finansowych kłopotach. Przeczytaj “Koronakryzys: Gdy nie możesz podołać spłatom zobowiązań“.

Zawsze płać więcej niż minimum sugerowane przez bank. Słanie tylko minimum oznacza, że dług spłacać będziesz wiele lat i zapłacisz tysiące dolarów odsetek. W poznaniu konsekwencji minimalnych spłat pomoże finansowy kalkulator: www.bankrate.com/calculators/credit-cards/credit-card-minimum-payment.aspx.

Osoby z dobrą punktacją kredytową mogą łatwo znaleźć oferty kredytu taniego, a nawet przez jakiś czas nieoprocentowanego. Przenieś swój dług na inną, korzystniej oprocentowaną kartę. Pamiętaj tylko, że opłata za balance transfer wynosi przeważnie 2-3 proc, ale zdarzają się 0-procentowe propozycje. Witryna Bankrate.com może pomóc ci w znalezieniu najlepszej oferty. W sieci szukaj „best balance transfers”.


Elżbieta Baumgartner
Autorka książek o profilu finansowym i konsumenckim, dostępnych
w polonijnych księgarniach i bezpośrednio od wydawcy: tel: 718-224-3492.
Księgarnia Poradnika "Sukces" >>>