KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 28 listopada, 2024   I   05:51:32 AM EST   I   Jakuba, Stefana, Romy
  1. Home
  2. >
  3. POLONIA USA
  4. >
  5. Prawo i twoje finanse

Rozwód w USA a w Polsce

11 stycznia, 2019

Czy posiadanie jedynie polskiego obywatelstwa oznacza, że osoba mieszkająca w New Jersey musi występować o rozwód w Polsce? A czy to prawda, że o rozwód można ubiegać się tylko w tym samym kraju lub stanie, w którym wkroczyło się w związek małżeński?

Odpowiedź na obydwa pytanie brzmi ABSOLUTNIE NIE! W Stanach Zjednoczonych można ubiegać się o rozwód, podział majątku lub przyznanie władzy rodzicielskiej oraz alimentów tam, gdzie się mieszka, a fakt przebywania małżonków poza granicami Polski nie oznacza, iż nie mogą oni przeprowadzić postępowania rozwodowego w Polsce. Wyłączna jurysdykcja sądów polskich zachodzi jedynie w przypadkach, gdy mamy do czynienia z małżeństwem, gdzie obydwóch małżonków posiada obywatelstwo polskie oraz ich miejsce zwykłego pobytu i zamieszkania jest w Polsce. Dlatego, osoby mieszkające na stałe w Stanach mają wybór, gdzie mogą przeprowadzić swoją sprawę rozwodową.

Prawo w New Jersey dyktuje, że zazwyczaj osoby które chcą zakładać sprawę rozwodową w New Jersey, muszą mieszkać w New Jersey przez przynajmniej rok przed wniesieniem sprawy o rozwód do sądu w New Jersey. Jedynym wyjątkiem od tego wymagania jest ubieganie się o rozwód z orzeczeniem winy o niewierność.

Sądy w New Jersey nie patrzą więc na obywatelstwo lub gdzie wkroczyło się w związek małżeński, tylko na adres osoby składającej wniosek/pozew lub adres pozwanego małżonka. Należy jednak pamiętać, że Stan New Jersey jest podzielony na hrabstwa (counties), więc adres w New Jersey decyduje nie tylko o tym, czy można zakładać swoją sprawę w New Jersey, ale też w którym hrabstwie.

Natomiast sądy w Polsce posiadają jurysdykcję nad sprawami małżeńskimi (rozwódy, seperacja, unieważnienie małżeństwa) oraz w sprawach o podział majątku gdy:

  • pozwany małżonek ma miejsce zamieszkania lub miejsce zwykłego pobytu w Polsce (niezależnie od obywatelstwa małżonków i miejsca zamieszkania lub miejsca zwykłego pobytu powoda);
  • oboje małżonkowie mieli ostatnie miejsce zamieszkania lub ostatnie miejsce zwykłego pobytu (niekoniecznie wspólne) w Polsce, pod warunkiem, że jedno z nich ma nadal miejsce zamieszkania lub miejsce zwykłego pobytu w Polsce (niezależnie od tego jakie mają obywatelstwo);
  • małżonek-powód (cudzoziemiec) co najmniej od roku, licząc od daty wniesienia pozwu miał miejsce zamieszkania lub zwykłego pobytu w Polsce (bez zwględu na obywatelstwo małżonków i miejsce zamieszkania lub zwykłego pobytu drugiego małżonka; zwykły pobyt należy tu rozumieć jako pobyt, który ma nieprzerwanie rok)
  • małżonek-powód ma obywatelstwo polskie i co najmniej przez pół roku licząc od daty wniesienia pozwu, miał miejsce zamieszkania lub zwykłego pobytu w Polsce (bez względu na obywatelstwo drugiego małżonka i jego miejsce zamieszkania lub zwykłego pobytu; zwykły pobyt musi trwać nieprzerwanie co najmniej 6 miesięcy)
  • oboje małżonkowie mają obytwalstwo polskie (bez względu na to gdzie mają miejsce zamieszkania lub miejsce zwykłego pobytu).

Wyłączność jurysdykcji polskiego sądu oznacza, iż wyrok sądu zagranicznego lub orzeczenie innego zagranicznego organu nie zostanie w Polsce uznane. Zatem osoby posiadające obywatelstwo polskie oraz mające miejsce zwykłego pobytu i zamieszkania w Polsce, czyli osoby przebywające w Stanach tylko tymczasowo, powinny rozwodzić się w Polsce! A osoby posiadające obywatelstwo polskie, a mające miejsce zwykłego pobytu i zamieszkania w Stanach (czyli przebywające w Stanach z zamiarem stałego pobytu), mają wybór gdzie mogą przeprowadzić swoją sprawę rozwodową. Intencja stałego pobytu lub zamiar przybywania w Stanach na „zawsze” są kluczowe, bo wyjazdy tylko w celach zarobkowych (nawet te przedłużające się), mogą być bez znaczenia dla określenia miejsca zamieszkania obywatela polskiego, który w przekonaniu sądu polskiego - w przypadku wyjazdu tymczasowego - nadal „mieszka” w Polsce.

Decyzja o tym, gdzie przeprowadzać postępowanie rozwodowe powinna jednak być uwarunkowana nie tylko tym, gdzie ktoś mieszka, ale bardziej tym:

  • gdzie przysługujące nam prawo jest bardziej dla nas korzystne
  • czy spełniamy wymogi prawne danego sądu aby mieć przyznany tam rozwód
  • czy rozwód może zakończyć się polubownie lub czy domagamy się orzeczenia o winie
  • czy staramy się tylko o rozwód czy też o alimenty, ustalenie ojcostwa, ustalenie miejsca pobytu dziecka, ograniczenie lub pozbycie drugiej strony władzy rodzicielskiej, podział majątku etc.
  • czy jesteśmy w stanie uzyskać potrzebną dokumentację/dowody, lub gdzie mieszkają osoby, które mogą być naszymi świadkami
  • czy dany sąd wydaje wyroki zaoczne
  • lub po prostu gdzie jest nam bardziej wygodnie lub taniej.

Nawet osoby nie władające płynnie angielskim mogą starać się śmiało o rozwód w sądzie amerykańskim. Brak znajomości angielskiego nie jest barierą do ubiegania się o przysługujące nam prawa w sądzie amerykańskim, bo adwokatów, którzy mówią po polsku w Stanach nie brakuje, a w sądzie można też prosić o tłumacza.

A więc, co dzieje się w sytuacji gdzie mając wybór, świadomie decydujemy się na przeprowadzenie postępowania rozwodowego w Polsce, a co dzieje się w przypadku gdzie decydujemy się jednak przeprowadzić rozwód w Stanach? Czy rozwód zagraniczny zostanie uznany w Polsce? Czy rozwód przprowadzony w Polsce zostanie uznany z Stanach? Na te i inne pytania odpowiemy w następnym artykule pt. "Uznawanie zagranicznych rozwodów".

Mam nadzieję, że powyższy artykuł był pomocny i dostarczył Państwu nowych informacji lub wskazówek na temat prawa. Przypominam jednak, że powyżej udostępnione informacje nie stanowią, ani nie zastępują porady prawnej. Każda sytuacja jest inna i wymaga indywidualnej analizy. Artykuł nie zastąpi rozmowy z adwokatem, bo udostępnione informacje są bardzo ogólne, a prawo jest niezmiernie wrażliwe na fakty oraz okoliczności. Aby otrzymać szczególną indywidulaną analizę swojej sytuacji prawnej, należy skonsultować się z prawnikiem.