KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 29 listopada, 2024   I   07:42:23 AM EST   I   Błażeja, Margerity, Saturnina

List redaktora Poland.US w Financial Times!

Jan Czekajewski     07 czerwca, 2016

Mój list w Financial Times...

W wydaniu z dnia 7 czerwca, 2016 r, w Financial Times ukazał się mój "List do Redakcji", którego tłumaczenie załączam. Byłem przyjemnie zdumiony, że redakcja wydrukowała go, jako pierwszy, z tytułem grubą czcionką. Obawiałem się, że Financial Times jest jedną z gazet międzynarodowej antypolskiej koterii, która nie szczędzi pieniędzy i wysiłku, aby podważyć Polski reputację. ...myliłem się...?


Polskie Tłumaczenie

Przyznajcie się, co jest rzeczywiście zagrożone w Polsce

Panie Redaktorze,

Nie będąc polskim obywatelem, nie biorę udziału w polskich wyborach ani, co może być pomocne, jestem agnostykiem, który nie ma związku z Kościołem Katolickim, który jakoby popierał bieżący polski rząd.

Pomijając moją osobistą historię, ostatnia kampania w wiodących amerykańskich i niemieckich dziennikach, która bez przystanku „oferuje” rady i przestrogi dla nowego polskiego rządu stwarza podejrzenie, że znajdują się tam osoby i siły, które zakulisowo kierują tą propagandą.

W swojej kolumnie redakcyjnej zatytułowanej „Polskę nie stać na to aby ignorować europejskie ostrzeżenia” (Poland cannot afford to ignore Europe’s warning, 3 czerwiec, 2016) Financial Times wyraźnie neguje pozycję polskiego rządu, jako organu legalnie reprezentującego większość polskiego społeczeństwa. Używając argumentów i frazeologii takich jak ”nieprzestrzeganie zachodnich standardów”, „obowiązujących praw” i „zasad demokratycznych” podważa Pan wiarogodność Financial Times.

W końcu artykułu ucieka się Pan do groźby, że „Polska musi poznać, gdzie leży jej właściwy interes”.

Polska jest ważnym celem dla niemieckich inwestycji z uwagi na swoją historię i geograficzną bliskość w stosunku do Niemiec. Ja odnoszę wrażenie, że uprzedni polski rząd był „zbyt przyjazny” w stosunku do Kanclerza Angela Merkel i pozwolił Niemcom na zbyt duży wpływ  na politykę i finanse w Polsce, włączając w to banki i media. Dlaczego więc  Financial Times, nie powie wprost, gdzie leży prawda? Że w tym wypadku chodzi o zachodnie pieniądze, a nie o zachodnie wartości, prawa, i demokracje.

Jan Czekajewski
Columbus, OH, US

jan czekajewski ohioJan Czekajewski
Columbus, Ohio, USA