Jean Vanier, założyciel Arki, nakłaniał kobiety do seksu

Vanier, który był osobą świecką, zajmował się również kierownictwem duchowym i właśnie w ramach tych praktyk skłonił kilka kobiet różnego stanu do takich relacji uzasadniając je duchowymi czy wręcz pseudomistycznymi argumentami.

„Sytuacja ta trwała aż do 2005 r. Ujawnione dziś wyniki dochodzenia są oparte na zeznaniach sześciu kobiet. Nie wykazano jednak ani jednego przypadku nieodpowiedniego zachowania Jeana Vaniera względem osób upośledzonych, którymi opiekuje się Arka. W zachowaniu zmarłego przed niespełna rokiem założyciela tej wspólnoty widać natomiast silny wpływ pierwszego ojca duchowego Arki, o. Thomasa Philippe’a OP, który również dopuszczał się podobnych nadużyć” - czytamy w portalu.

Francuscy biskupi, którzy jako pierwsi zareagowali na wyniki dochodzenia, z zaskoczeniem i bólem przyjęli te ustalenia i podziękowali ofiarom, że zgodziły się opowiedzieć o swych przeżyciach. Wyrazili też uznanie dzisiejszemu kierownictwu Arki, które bardzo poważnie podeszło do otrzymanych świadectw i zleciło przeprowadzenie niezależnego dochodzenia. Episkopat Francji zapewnił o swoim zaufaniu do wspólnot Arki, w których osoby z upośledzeniem i ich opiekunowie żyją w autentycznych relacjach wzajemnej pomocy i szacunku.

„Ujawnione informacje są też oczywiście ogromnym szokiem dla członków Arki. Aktualnie liczy ona 154 wspólnoty w 38 krajach, najwięcej we Francji. Pierre Jacquand, odpowiedzialny za wspólnoty w tym kraju, podkreśla, że głównym dziedzictwem Jeana Vaniera było przesłanie, że relacja z osobą upośledzoną ma przemieniającą moc” - napisał portal „GN”.