Papież Franciszek ucałował dłoń ofiary polskiego księdza-pedofila

Ojcu Świetemu został przekazany raport Fundacji, a on sam z uwagą wysłuchał historii Marka Lisińskiego. Na koniec papież ucałował dłoń ofiary księdza-pedofila. Zapewnił też, że przed rozpoczynającym się we czwartek w Watykanie synodem  dotyczącym palącego problemu pedofilii w Kościele, zapozna się z raportem Fundacji "Nie lękajcie się" na temat zaniechania i braku reakcji polskiego Kościoła na przypadki pedofilii wśród księży.

Synod potrwa do niedzieli 24 lutego. Będzie to pierwsze takie spotkanie w historii Kościoła. Zaproszeni zostali przedstawiciele episkopatów z całego świata oraz przełożeni ponad dwudziestu żeńskich i męskich zgromadzeń. Polskę ma reprezentować  abp. Marek Jędraszewski.

Jak się dowiadujemy Markowi Lisińskiemu towarzyszyły posłanka Joanna Scheuring-Wielgus i radna warszawska Agata Diduszko-Zyglewska. Nie było najmniejszego problemu z umówieniem spotkania Ojca Świetego z Markiem Lisińskim, co dobitnie świadczy o silnej woli rozwiązania przez papieża długoletniego problemu pedofilii duchownych rujnującego autorytet moralny Kościoła.

O wydarzeniu szeroko informują media. Wydaje się to być czytelny sygnał dla polskiego Episkopatu, że nadszedł czas zmierzenia się z problemem, któremu zdołały już sprostać episkopaty innych państw, w tym Stanów Zjednoczonych, Australii, Chile, Niemiec czy Irlandii.