Donald Tusk został wybrany na kolejną, drugą, dwu i półletnią kadencję przewodniczącego Rady Europejskiej. Stało się to mimo sprzeciwu polskiego rządu, który jako oficjalnego kandydata zgłosił Jacka Saryusza-Wolskiego.
Jako pierwszy informację tę podał premier Luksemburga Xavier Bettel.
Biorąc pod uwagę, że spośród 28 państw Unii Europejskiej przeciwko wyborowi głosowała tylko delegacja polska, z praktycznego punktu widzenia i odkładając na bok wszelkie polityczne różnice, wydaje się najważniejsze znalezienie obszaru dialogu, jaki pozwoliłby na jak najlepsze wykorzystanie drugiej części kadencji dla dobra Polski.
Należy wierzyć, iż nie ma spraw, których nie udałoby się wypozycjonować w racjonalnym, uwolnionym od emocji dialogu. Leży to także w interesie wspólnoty polskiej w świecie.
Redakcja
KATALOG FIRM W INTERNECIE
