KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 20 września, 2024   I   02:46:15 AM EST   I   Eustachego, Faustyny, Renaty
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Limitowane stoki

08 listopada, 2011

Nie wiadomo, czy śmiać się, czy też raczej płakać: wedle postanowienia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji ograniczeniu ma ulec liczba narciarzy i snowboardzistów na polskich stokach.

Rządowi biurokraci podzielili trasy na trzy kategorie: łatwą, trudną i bardzo trudną.  To nic nowego, ponieważ od dawna wiadomo, że początkujący miłośnicy białego szaleństwa powinni szukać dla siebie zielonych i niebieskich nartostrad, dobrze jeżdżący czerwonych, a mistrzowie dwóch i jednej deski - czarnych.

Okazuje się jednak, że podział wprowadzony przez MSWiA ma służyć innemu celowi: korzystający z łatwej trasy powinien mieć dla siebie minimum 200 metrów kwadratowych powierzchni, z trudnej - 300, a z bardzo trudnej - 400.

Odpowiedzialność za przestrzeganie tych limitów będą ponosić właściciele wyciągów.

Ministerialne rozporządzenie wywołuje szereg konkretnych pytań. Oto niektóre z nich: jeśli przy jednym wyciągu są trasy o różnym stopniu trudności, skąd będzie wiadomo, ilu użytkowników skorzysta z której? czy przy dolnej stacji każdy będzie pytany, jak zamierza zjeżdżać? a jeżeli na górze zmieni zdanie, albo uda się do baru bądź zrobi sobie dłuższą przerwę na opalanie?

Nie da się ukryć: przemożna chęć uregulowania w najdrobniejszych szczegółach wszystkich dziedzin życia musi prowadzić do kompromitacji pomysłodawców.

Jerzy Bukowski
\"\"