KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 20 września, 2024   I   12:14:15 AM EST   I   Eustachego, Faustyny, Renaty
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Czy w górach i na stokach narciarskich będzie bezpieczniej?

27 sierpnia, 2011

Na tę ustawę: \"o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich\", właśnie uchwaloną przez Sejm RP, od dawna czekali ci turyści oraz miłośnicy białego szaleństwa, którzy czują się ostatnio zagrożeni na szlakach i na trasach zjazdowych.

Oto jej najważniejsze punkty:

- określenie obowiązków osób przebywających w górach oraz na stokach narciarskich;

- definicja ratownika narciarskiego i ratownika górskiego;

- obowiązek jazdy na nartach i na desce snowboardowej w kasku do 16. roku życia;

- zakaz jazdy na nartach i na snowboardzie w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego (zarządzający zorganizowanym terenem narciarskim będzie mógł odmówić wstępu albo nakazać opuszczenie takiego terenu osobie, której zachowanie wyraźnie wskazuje, że jest pod wpływem tych środków);

- zobowiązanie zarządcy stoku narciarskiego do prowadzenia rejestru wypadków (rodzaj urazu, imiona i nazwiska ratowników udzielających pomocy).

Jak poinformowała Polska Agencja Prasowa, zadania z zakresu ratownictwa górskiego będą współfinansowane przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji w ramach dotacji celowych przyznawanych w części z budżetu państwa, a także przez samorządy oraz organizacje pożytku publicznego.

"Nowe przepisy nie regulują natomiast tzw. prawa śniegu (możliwości wytyczania tras narciarskich przez cudze grunty), o co w niektórych turystycznych miejscowościach toczy się spór między właścicielami wyciągów a mieszkańcami" - czytamy w depeszy PAP.

Czy nowa ustawa położy kres licznym wypadkom powodowanym przez jeżdżącą bez kasków na dwóch i na jednej desce młodzież oraz nadużywających alkoholu (a ostatnio również narkotyków) dorosłych narciarzy i snowboardzistów?

Przepisy są niewątpliwie dobre, ale wszystko będzie zależeć od tego, jak zostaną wdrożone przez odpowiedzialne za ich przestrzeganie osoby i służby.

Jerzy Bukowski
\"\"