\"Hołd Pruski\" jedzie do Berlina

Olbrzymie płótno zostanie zdjęte ze ściany, ściągnięte z krosna i nawinięte na wielką rolkę. Nad demontażem będą czuwać specjaliści, którzy na co dzień opiekują się tak dużymi obrazami.

- Ze względu na rozmiary tego dzieła jest to ogromne i skomplikowane logistycznie przedsięwzięcie. Ponieważ "Hołd Pruski" był w latach 2006-07 konserwowany i jest w tej chwili w bardzo dobrej kondycji, dyrekcja zdecydowała się na jego wypożyczenie. Z reguły takich wielkoformatowych dzieł się nie wypożycza - powiedziała Polskiej Agencji Prasowej Ewa Wiłkojć, główny konserwator Zamku Królewskiego na Wawelu.

Obraz ma wymiary 3,88 na 7,85 metra. Matejko namalował go w latach 1880-82 z myślą o eksponowaniu na Wawelu, ale trafił tam tylko na krótko w 1883 roku. Stanowi własność Zamku Królewskiego na Wawelu, jako depozyt eksponowany jest jednak w  Oddziale Muzeum Narodowym w Krakowie w Sukiennicach.

"Wkrótce po powstaniu płótno pokazywano także we Lwowie, Warszawie, Berlinie, Rzymie, Paryżu, Wiedniu i Budapeszcie. W 1885 r. obraz trafił do Sukiennic. W 1939 r. dzieło Matejki zostało wywiezione z Krakowa w obawie przed Niemcami" - czytamy w depeszy PAP.

"Hołd pruski" był sześciokrotnie konserwowany. Jest oczyszczony i zaimpregnowany, uzupełniono ubytki farby, usunięto stare retusze, zastępując je nowymi, dzięki czemu odzyskał intensywną kolorystykę. Naciągnięto go też na nowy, samonaprężający się blejtram, znacznie bezpieczniejszy dla płótna.

Wystawa, na którą zostanie wypożyczony, stanowi część zagranicznego programu kulturalnego w ramach polskiego przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej. Będzie otwarta 23 września, a patronatem objęli ją prezydenci Polski i Niemiec: Bronisław Komorowski i Christian Wulff.

"Ekspozycja zatytułowana <Obok. Polska i Niemcy. 1000 lat w historii i sztuce> ma ukazać dzieje sąsiedztwa Polski i Niemiec. W Muzeum Martin-Gropius-Bau pokazywanych będzie ok. 700 obiektów, w tym 250 dzieł malarstwa, 100 obiektów rzemiosła artystycznego, 150 fotografii, 30 rzeźb, 60 starodruków, 80 rękopisów i 60 grafik. Eksponaty pochodzą z licznych polskich, niemieckich i międzynarodowych kolekcji - muzealnych i prywatnych" - napisała w depeszy Polska Agencja Prasowa.

Jerzy Bukowski