Stojaki po krakowsku

- Stojaki są wykonane ze stali i mocno zakotwiczone w podłożu. Są stabilne i nie da się ich łatwo rozmontować - zapewnił Polską Agencję Prasową Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie.

Władze podwawelskiego grodu od dawna zachęcają nie tylko turystów, ale także krakowian do korzystania z rowerów, którymi (zwłaszcza w godzinach komunikacyjnego szczytu) można prędzej dojechać do celu w centrum miasta niż autobusem, tramwajem, czy samochodem. W dodatku jest to bardzo ekologiczna forma transportu i dlatego charakterystyczne stojaki umieszczono w ramach kampanii "Zaparkuj klimatycznie", m.in. na placu Inwalidów, przy terminalu autobusowym na ulicy Wielickiej, przy stadionie Wisły i obok zabytkowego budynku Dworca Głównego PKP.

- Zmienia się moda. Wiele osób zabiera rowery nawet do pociągu, przyjeżdża do Krakowa do pracy i rozglądają się za bezpiecznym miejscem, gdzie rower można zostawić. Lokalizacja stojaków na krakowskim dworcu będzie na pewno lokalizacją sprawdzoną - powiedziała PAP Halina Kurtyka, dyrektor rejonu Dworców Kolejowych PKP w Krakowie.

"Stojaki ufundowała Fundacja All For Planet. Wzory wybrali w głosowaniu krakowianie spośród pięciu projektów autorstwa poznańskiej grupy Noga Dzika. Mieszkańcy sami zdecydowali, który model najlepiej symbolizuje miasto. Do każdego stojaka można przypiąć po dwa rowery" - czytamy w depeszy PAP.

Akcja "Zaparkuje klimatycznie" była już realizowana w Poznaniu, Wrocławiu, Bytomiu i Sopocie, gdzie także pojawiły się stojaki o fantazyjnych, charakterystycznych dla tych miast kształtach.

Jerzy Bukowski