KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 19 września, 2024   I   07:52:19 PM EST   I   Januarego, Konstancji, Leopolda
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Abp Michalik o polskiej prezydencji w UE

08 lipca, 2011

Obraz polskiej prezydencji w Unii Europejskiej jak na razie jest dość nikły, a przecież Polska powinna dać wyraźnie świadectwo tysiącletniej kultury chrześcijańskiej i przypomnieć jej światłe tradycje, w tym zasadę wolności religijnej - powiedział w wywiadzie dla Katolickiej Agencji Informacyjnej przewodniczący Episkopatu Polski arcybiskup Józef Michalik.

A oto obszerne fragmenty jego wypowiedzi:

Szczerze mówiąc, brakuje mi sygnałów mówiących o tym, czym ma być polska prezydencja. Temat ten nie istnieje także w należytym stopniu w mediach. W moim przekonaniu jest to jakiś znak i to znak pasywności. Tymczasem warto w jakiś sposób dać wyraz przekonaniu, że Polska jest od dawna obecna w Europie i ma coś do pokazania i ofiarowania Europie. Tak się jednak nie stało i dlatego, prawdopodobnie, obraz naszego przewodnictwa w Unii będzie dość miałki.

Czego życzyłbym polskiej prezydencji? By Polska dała świadectwo - nikomu niczego nie narzucając - całej tysiącletniej kultury chrześcijańskiej, humanistycznej, która w Polsce stworzyła piękne, światłe tradycje, a o których się zapomniało, lub się udaje, że się nie wie. Myślę choćby o tradycji walki "o wolność waszą i naszą",  o trosce, żeby pomagać innym w przebijaniu się do wolności. Myślę też o idei tolerancji - przecież uchwalona w końcu XVI w. Konfederacja warszawska o wolności religijnej stanowiła pójście pod prąd zasadzie głoszonej w sąsiednich państwach: cuius regio eius religio (czyja władza, tego religia). Polskę stać było na pokazanie, że u nas jest i będzie inaczej.

Polska prezydencja powinna ukazać, że etyka, moralność i pewne wartości duchowe czy religijne mają wymiar ponadczasowy i nawet jeśli nie są jeszcze w pełni w Polsce zrealizowane, to jednak wciąż ich pragniemy i do nich tęsknimy, bo jesteśmy przekonani, że na tych fundamentach warto budować. Trzeba przyznać, że w tej dziedzinie Węgry dały wyraz odwagi i będzie to piękna karta w nowoczesnej historii tego kraju. Życzę, żeby polska prezydencja zapisała się kartą jeszcze piękniejszą, żeby ukazała odwagę w promocji dobra, prawdy i piękna.


Czy prezydent i rząd RP zechcą wziąć sobie do serca i twórczo wykorzystać te mądre przestrogi oraz wskazówki abp. Józefa Michalika? Przekonamy się o tym już wkrótce, patrząc na ich działania, a nie tylko słuchając wzniosłych deklaracji.

Jerzy Bukowski
\"\"