KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 19 września, 2024   I   04:46:07 PM EST   I   Januarego, Konstancji, Leopolda
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Nie będzie wyceny Morskiego Oka

24 maja, 2011

Rząd wycofał się z nakazu wyceny Orlej Perci w Tatrach, Jaskini Łokietka koło Ojcowa, Trzech Koron w Pieninach i podobnych obiektów - poinformowała \"Gazeta Wyborcza\".

Gazeta przypomina, że na początku tego roku Ministerstwo Środowiska nakazało dyrekcjom wszystkim 23 parków polskich parków narodowych "wykazać w księgach rachunkowych wartość gruntów pozostających w trwałym zarządzie parków, w myśl przepisów ustawy o rachunkowości", wedle której "kto dopuszcza do nieprowadzenia ksiąg rachunkowych, prowadzenia ich wbrew przepisom ustawy lub podawania w tych księgach nierzetelnych danych - podlega grzywnie lub karze pozbawienia wolności do lat dwóch, albo obu tym karom łącznie".

Dyrektorzy parków uznali to żądanie za absurdalne.

"- Jak w ogóle można określić wartość Morskiego Oka, przecież to dobro, któremu trudno w ogóle nadać wartość materialną?" - dziwił się na łamach "GW" Paweł Skawiński, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Najwyższa Izba Kontroli uznała, że ministerstwo nie musiało żądać takich wycen.

"- My tylko zwróciliśmy uwagę, że ewidencja terenów parków narodowych jest prowadzona niezgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami. Taką informację skierowaliśmy do ministerstwa środowiska. To od ministerstwa zależało, jakie kroki podejmie, by takie działania wbrew prawu nie miały już miejsca. Resort mógł wyegzekwować od dyrekcji parków narodowych stosowanie ustawy o rachunkowości, co faktycznie w niektórych przypadkach może być trudne, albo zwrócić się o zmianę tych przepisów. Nie potrafię powiedzieć, dlaczego ministerstwo wybrało to pierwsze rozwiązanie, z naszej strony nie było takiej sugestii" - powiedział gazecie Paweł Biedziak, rzecznik NIK.

Po opisaniu sprawy przez "GW" Ministerstwo Środowiska postanowiło zwrócić się do Ministerstwa Finansów z wnioskiem o rozważenie, czy parki narodowe muszą tak skrupulatnie wyceniać swoje tereny. Okazało się, że jednak nie.

"- Otrzymaliśmy pismo, które zwalnia nas z tego obowiązku. Na szczęście zwyciężył zdrowy rozsądek. Bo ten biurokratyczny zapis niczemu nie służył, musielibyśmy tylko wydać spore pieniądze na zdobycie danych tak naprawdę do niczego niepotrzebnych. Dobrze, że tak szybko udało się odejść od tego pomysłu" - skomentował na łamach "Gazety Wyborczej" Paweł Skawiński.

Jerzy Bukowski
\"\"