KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 19 września, 2024   I   10:13:38 AM EST   I   Januarego, Konstancji, Leopolda
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Słowacy kupią PKL?

11 maja, 2011

Nie tylko Austriacy, ale także nasi sąsiedzi zza południowej granicy są zainteresowani przejęciem Polskich Kolei Linowych.

Jak dowiedziało się Radio RMF FM, słowacka firma Tatra Mountain Resort prowadzi intensywne rozmowy w tej sprawie.

Pisałem już w poland.us, że PKP chce dosyć szybko sprzedać PKL, czyli m.in. kolejki na Kasprowy Wierch, Gubałowkę, Górę Parkową w Krynicy, Palenicę w Szczawnicy, Górę Żar.

"Tatra Mountain Resort to bezpośredni konkurent naszych kolei, który agresywnie inwestuje w infrastrukturę turystyczną i narciarską po słowackiej stronie Tatr. Na razie nikt oficjalnie nie chce potwierdzić, że Słowacy rozmawiają o zakupie PKL-u. Rzecznik PKP Łukasz Kurpiewski mówi, że jest na to za wcześnie, bo nie postanowiono, w jakiej formie będzie odbywać się sprzedaż" - czytamy na stronie internetowej RMF.

Nieoficjalnie mówi się, że nie będzie to sprzedaż za pośrednictwem giełdy, a jednemu inwestorowi. Spółka kilka lat temu przejęła słowacki odpowiednik PKL - Tatranské Lanové Dráhy, dzięki czemu stała się właścicielem największych ośrodków narciarskich po południowej stronie Tatr.

"TMR powiązana jest z agresywną grupą deweloperską, która wiele razy była oskarżana o próbę zabudowania Tatr i brak poszanowania dla środowiska naturalnego, dlatego od razu pojawia się pytanie, czy Słowacy będą chcieli kupić PKL, by pozbyć się konkurencji po polskiej stronie Tatr, a jeśli będą inwestować, to czy będą zważać na to, że kolej i wyciągi na Kasprowym położone są całkowicie na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego" - napisano stronie RMF.

23 kwietnia napisałem tutaj, że zrodziła się koncepcja, aby Polacy - w obronie przed obcym kapitałem - sami wykupili PKL poprzez wyemitowanie obligacji przez samorządy, na terenach których znajduje się majątek spółki.

Były radny zakopiański Dariusz Galica obliczył, że jeżeli mieszkańcy zimowej stolicy Polski chcieliby stać się właścicielami  kolejki na Kasprowy Wierch, każdy z nich musiałby zapłacić 1500 złotych. Liczy też na wsparcie większości Polaków.

Jerzy Bukowski
\"\"