Prezerwatywa na fontannie

Ta informacja ujawniona została przez "Fakty" Telewizji TVN 24, które ujawniły kontrowersje wokół sposobu uczczenia 128. rocznicy urodzin Fromma w wielkopolskim mieście. Kilku jego mieszkańców, należących do Stowarzyszenie "Akcja Konin", naciągnęło wielką prezerwatywę na jedną z miejskich fontann.

Pytani przez reporterów "Faktów" koninianie niechętnie wypowiadali się na ten temat, ale też wyraźnie podzielili się w ocenie spornego pomysłu. Jak nietrudno się domyślić, starsi obywatele miasta krytykowali go lub unikali odpowiedzi, młodsi nie byli nim specjalnie zgorszeni, chociaż nie wszystkim przypadł on do gustu.

Jednym z argumentów "za" jest faliczny kształt fontanny: skoro przypomina ona wiadomy organ męski, naciągnięcie na niej prezerwatywy można potraktować jako dobry pomysł na promocję miasta.

Seksuolog, profesor Zbigniew Lew-Starowicz, powiedział "Faktom", że nie ma się czego wstydzić, ale wręcz przeciwnie:

- Konin powinien wystawić pomnik twórcy prezerwatywy, która jest znana na całym świecie i miasto powinno być dumne.

Nietypowy pomnik już w pewnym sensie  stanął, tylko co na to Kościół?

Jerzy Bukowski