KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Czwartek, 4 lipca, 2024   I   12:22:03 PM EST   I   Aureli, Malwiny, Zygfryda
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Polscy wypędzeni

03 marca, 2011

W Krakowie zainaugurowano działalność Centrum Dokumentacji Zsyłek, Wypędzeń i Przesiedleń, powstałe we współpracy wojewody małopolskiego i Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, mające dokumentować losy Polaków w ostatnich stuleciach - poinformowała Polska Agencja Prasowa.

Inicjatywa jego powołania zrodziła się w wyniku kilkuletniej współpracy studentów UP z wojewodą małopolskim. Studenci - pod opieką doktora Huberta Chudzio - prowadzą inwentaryzację grobów wojennych na terenie Małopolski na zlecenie Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego.

"Ponadto studenci już od 2004 r. - podczas obozów naukowych - zbierali relacje przesiedlonych, mieszkających obecnie na Dolnym Śląsku, Pomorzu i Warmii. Dokumentowali też losy Łemków poszkodowanych w akcji <Wisła>. W 2009 r. podczas renowacji polskich cmentarzy w Tanzanii i Ugandzie studenci zetknęli się z żyjącymi tam Sybirakami, a ostatnio dotarli do Sybiraków i kombatantów w Leicester w Wielkiej Brytanii. W bieżącym roku wybierają się do Australii" - czytamy w depeszy PAP.

Zadaniem Centrum będzie dokumentowani losów żyjących świadków historii, zbieranie pamiątek i dokumentów związanych z przesiedleniami i zsyłkami, a także działalność edukacyjna i wychowawcza.

- Liczymy, że w przyszłości Centrum będzie miało interaktywne muzeum, archiwum, bibliotekę i że będzie jednostką badawczą - powiedział podczas inauguracji dr Chudzio.

Instytucja początkowo miała nazywać się Centrum Dokumentacji Przymusowych Migracji Polaków, jednak na prośbę członków Związku Sybiraków zmieniono ją tak, by zawierała słowa o "zsyłkach" i "wypędzeniach".

- Skala represji sowieckich na Polakach jest tak ogromna, że to centrum musiało mieć w nazwie zsyłki i wypędzenia - wyjaśniła PAP wiceprezes krakowskiego oddziału Związku Sybiraków Aleksandra Szemioth, deklarując współpracę z ćentrum.

- Wszyscy odczuwamy niedosyt, że dość późno ten pomysł się zrealizował - powiedział PAP rektor UP profesor Michał Śliwa, zapowiadając jednocześnie wsparcie jednostki w przyszłości tak, by stała się instytucją badawczą i dydaktyczną.

Wojewoda małopolski Stanisław Kracik, pytany przez dziennikarzy, czy nie obawia się porównań z działalnością szefowej Związku Wypędzonych w Niemczech Eriki Steinbach, wyjaśnił:

- Nie boję się. Uważam, że my jesteśmy w tzw. dobrym prawie - w dobrym moralnie prawie, powiedziałbym nawet w obowiązku, żeby ocalić od zapomnienia losy tych ludzi, którzy nie z własnej woli i nie z winy polskiego rządu przeszli przez to, co przeszli. W związku z tym nie zajmujemy się inicjatywami tamtej pani.

Centrum mieści się obecnie w dwóch pomieszczeniach, przekazanych przez wojewodę przy ulicy Brackiej w Krakowie. Docelowo znajdzie siedzibę w forcie Skotniki, gdzie do niedawna znajdowało się archiwum Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego.

Jerzy Bukowski
\"\"