KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Sobota, 30 listopada, 2024   I   01:36:17 AM EST   I   Andrzeja, Maury, Ondraszka
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Hoegstroem wraca do Szwecji

03 lutego, 2011

Anders Hoegstroem, skazany 30 grudnia ubiegłego roku przez Sąd Okręgowy w Krakowie na karę dwóch lat i ośmiu miesięcy pozbawienia wolności za podżeganie do kradzieży napisu \"Arbeit macht frei\" znad bramy byłego niemieckiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau, zostanie wkrótce wydany Szwecji, by w tamtejszym więzieniu odsiedzieć wyrok.

- Do przekazania ma dojść 4 lutego w Warszawie. Wszystkie szczegóły zostały precyzyjnie ustalone. Z Krakowa Hoegstroem, po którego przyleci do Polski dwóch szwedzkich policjantów, zostanie przewieziony na lotnisko polskim konwojem - powiedział Polskiej Agencji Prasowej rzecznik SO w Krakowie Rafał Lisak.

"Szwed spędził w polskim areszcie kilka dni więcej z powodu tzw. oczywistej omyłki pisarskiej w wyroku. Chodziło o brak w wyroku słowa <lat> przy określeniu wymiaru kary. Jak powiedział sędzia Lisak, omyłka ta została sprostowana. Aby nie przedłużać procedury, obrońca nie składał zażalenia na tę decyzję. Uznał, że jego klientowi zależy na jak najszybszym powrocie do kraju i czekał na uprawomocnienie się wyroku. Wyrok uprawomocnił się po siedmiu dniach, ponieważ nikt nie chciał się od niego odwoływać." - czytamy w depeszy PAP.

Hoegstroem został zatrzymany w lutym 2010 roku w Sztokholmie i umieszczony w areszcie, a w kwietniu - na mocy decyzji szwedzkiego sądu - wydany Polsce.

PAP przypomniała, że w listopadzie ubiegłego roku szwedzka telewizja SVT wyemitowała program, w którym przyjaciel Hoegstroema mówił, że skarży się on na warunki pobytu w polskim areszcie. M. in. "sam musiał leczyć kontuzję stopy przy pomocy żyletki", w czasie pobytu w Polsce schudł 15 kilogramów, a ponadto płaci za wodę oraz środki higieny.

"Władze aresztu informowały wówczas, że warunki, w jakich przebywa osadzony Szwed, nie odbiegają od warunków, w jakich przebywają inni aresztanci. Ma on m.in. dostęp do opieki medycznej, bezpłatne środki higieny, a jego waga utrzymuje się na podobnym poziomie jak przed aresztowaniem (schudł 2 kg)" - napisała PAP.

Jerzy Bukowski
\"\"