KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 29 listopada, 2024   I   02:34:15 PM EST   I   Błażeja, Margerity, Saturnina
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Kto zgubił 10 złotych?

30 lipca, 2010

Czy dla poszukiwania jednego banknotu dziesięciozłotowego można zaangażować policję?

Okazuje się, że zgodnie z polskim prawem nie tylko można, ale trzeba. Żaden przepis nie określa bowiem wysokości kwoty, od jakiej należy zacząć akcję poszukiwawczą.
   
Dlatego właśnie funkcjonariusze usiłują od kilku dni znaleźć właściciela 10 złotych, znalezionych na ulicy w Tychach. Na stronie internetowej miejscowej komendy pojawiło się oficjalne ogłoszenie w tej sprawie.
   
"A ponieważ odciski palców nie wchodzą w grę, ewentualny właściciel musi udowodnić, że to właśnie jego pieniądze. Policja nie ujawnia więc teraz ani jak banknot wygląda, ani kto i gdzie go znalazł. Jeśli jednak właściciel się nie znajdzie, sprawą - także zgodnie z przepisami - zajmie się sąd" - czytamy na stronie Radia RMF FM.
   
Policjanci z tej samej komendy szukają też właściciela dużo większej sumy: kilkudziesięciu tysięcy złotych, znalezionych w jednym z banków. I choć minęły już ponad dwa miesiące, nikt się po tę kwotę nie zgłosił.
   
Zastanawiam się, czy jest sens wykorzystywać policję do takich zadań. Ściganie sprawców kradzieży - tak, ale ustalanie właściciela zgubionych pieniędzy, choćby i w znacznej kwocie - chyba jednak nie. W każdym większym polskim mieście funkcjonuje przecież biuro rzeczy znalezionych i tam powinny trafiać wszelkie zguby.

\"Bookmark

\"\" Jerzy Bukowski