KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Wtorek, 7 maja, 2024   I   11:01:06 AM EST   I   Augusta, Gizeli, Ludomiry
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Upamiętnianie ofiar katastrofy smoleńskiej

20 lipca, 2010

Toczy się coraz głośniejsza dyskusja na temat budowy pomnika lub innego znaku pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej przed pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu. Ma on zostać wzniesiony w miejscu krzyża postawionego tam przez harcerzy z Inicjatywy \"Polsce i bliźnim\", którego dalsze losy są wciąż niepewne, o czym dwukrotnie pisałem w ostatnich dniach w Polonusie.

Równolegle powstają inne propozycje uczczenia 96 osób, które tragicznie zginęły 10 kwietnia. Jedną z nich jest usypanie ogromnego kopca, przy czym jako najlepszą lokalizację wskazuje się Kraków z uwagi na to, że znajduje się w nim już kilka innych monumentów ziemnych i że prezydencka para spoczywa na Wawelu.
   
Nie wiem jednak, czy pomysłodawcy w pełni zdają sobie sprawę z tego, jak skomplikowanym zadaniem jest budowa, a następnie pielęgnacja takiego ziemnego monumentu (zwłaszcza o potężnych rozmiarach), o czym mogę wiele powiedzieć z racji pełnionej od 1986 roku funkcji przewodniczącego Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego przy Towarzystwie Miłośników Historii i Zabytków Krakowa.
   
Jest jeszcze jedna inicjatywa w tej materii: budowa pomnika na miejscu katastrofy, czyli w pobliżu smoleńskiego lotniska. Wyszli z nią studenci, których wsparło Stowarzyszenie Architektów Polskich, przekazując oficjalnie propozycję w sprawie ogłoszenia konkursu prezydentowi elektowi.
   
- W czasie, gdy Bronisław Komorowski pełnił obowiązki głowy państwa, wysłaliśmy do niego pismo z propozycją pomocy przy organizacji konkursu na projekt takiego pomnika -  powiedział w rozmowie z serwisem internetowym "Wprost" prezes Warszawskiego Oddziału SARP Jakub Wacławek.
   
Stowarzyszenie nie otrzymało na razie odpowiedzi. Szef Kancelarii Prezydenta pytany o tę propozycję twierdzi, że nic o niej nie wie. Z aprobatą wypowiada się natomiast na ten temat pragnący zachować anonimowość poseł Platformy Obywatelskiej, jak się nieoficjalnie mówi, nowy urzędnik w prezydenckiej kancelarii.
   
- Inicjatywa SARP jest cenna tym bardziej, że otwiera szanse na zorganizowanie profesjonalnego konkursu - stwierdził w rozmowie z "Wprost".
   
Myślę, że głos w sprawie wszystkich projektów uczczenia ofiar katastrofy smoleńskiej (a może pojawić się ich jeszcze sporo) powinno wkrótce zabrać Stowarzyszenie Rodzin "Katyń 2010", które posiada chyba największe moralne prawo do oceny poszczególnych pomysłów.
   
Korzystając z okazji przypominam, że 4 sierpnia o godzinie 19.30 w kopcu Józefa Piłsudskiego - polskiej Mogile Mogił - zostaną złożone kolejne ziemie przesiąknięte polską krwią, w tym ze Smoleńska.

Jerzy Bukowski