KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Sobota, 4 maja, 2024   I   05:46:47 AM EST   I   Floriana, Michała, Moniki
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Mieszkalny szalet

15 lipca, 2010

Czy można mieszkać w szalecie? Można. Właśnie udowadnia to pan Krzysztof z Poronina, o czym poinformowała Telewizja TVN 24.

- Wszystko jest zgodne z prawem. Nie wiem, dlaczego jest takie zainteresowanie sprawą. My tego nie nagłaśnialiśmy - powiedział dziennikarzom tej stacji.
   
Pan Krzysztof ma niewielką działkę na obrzeżach Poronina i od lat próbuje na niej postawić dom. Ilekroć jednak wysyłał do gminy wniosek z pozwoleniem na budowę, zawsze przychodziła odpowiedź odmowna.
   
- To jest polana Chycokówka. Ona od 12 lat jest chroniona przez przepisy zagospodarowania przestrzennego, które chronią walory widokowe - wyjaśnił TVN 24  zastępca wójta gminy Poronin Andrzej Buńda
   
Zgodnie z prawem nie może tam stanąć żaden nowy budynek mieszkalny. Od czego jednak polska pomysłowość? Skoro nie wolno wznieść domu, trzeba zbudować mieszkalny szalet. Drewniany, w góralskim stylu, o powierzchni 150 metrów kwadratowych powierzchni. Na piętrze  planowane jest w pełni funkcjonalne mieszkanie, chociaż tak się nie będzie nazywać.    
   
- Inwestor przedstawił, że są to pomieszczenia socjalne dla pracowników. Ciężko jest mi powiedzieć, jakie będą szczegółowe rozwiązania w samym projekcie - powiedział dziennikarzom Buńda.
   
Pan Krzysztof nie chce przyznać tego wprost, ale sprytnie wykorzystał przepisy stworzone przez radnych gminy.
   
- Odpowiem tak, jak odpowiedziałem radnym: czy szalet to od razu musi być barak, czy jakieś inne toitoie? Nie wiem, dlaczego tutaj nie można budować. Skoro tu dom stoi jeden, drugi, na końcu polany stoi dom. A szalety wolno budować! - stwierdził przed telewizyjną kamerą.
   
Zastępca wójta przyznał, że wolno, ale tylko na razie. Przed wysypem podobnych mieszkalnych szaletów uroki Poronina ma zabezpieczyć zmiana przepisów.
   
- Skoro ktoś wyszedł z takim wnioskiem, to trzeba będzie wyciągnąć dogłębnie wnioski, trzeba będzie szczegółowo określić ten plan w przyszłości - zapowiedział Buńda.
   
Wszystko wskazuje jednak na to, że władze gminy nie będą miały wyjścia - plan budowy szaletu nie kłóci się przecież z planem zagospodarowania polany.  A tego, jakiej wielkości ma on być, nie regulują żadne przepisy.

Jerzy Bukowski