KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 29 listopada, 2024   I   09:44:30 AM EST   I   Błażeja, Margerity, Saturnina
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Milczenie jest złotem

18 maja, 2010

„Boże, strzeż mnie od przyjaciół, z wrogami poradzę sobie sam” oraz „nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu” - te dwa przysłowia powinni sobie wziąć do serca (a raczej do umysłu) sztabowcy Jarosława Kaczyńskiego, który wybrał oszczędne gospodarowanie słowami jako taktykę wyborczą.

Jego współpracownicy muszą również umieć trzymać język na wodzy, nawet jeśli bardzo ich on świerzbi. A w szczególności nie wolno im wypowiadać się pogardliwie i nadmiernie krytycznie o Bronisławie Komorowskim, ponieważ sztab kandydata Platformy Obywatelskiej tylko na to czeka, aby móc z radością zakrzyknąć: „widzicie, rodacy, ludzie Prawa i Sprawiedliwości nic się tak naprawdę nie zmienili, dalej są agresywnie zaczepni i wyżywają się w jątrzeniu”.

Pierwszy poważny błąd popełniła w tej materii Elżbieta Jakubiak. Kilka dni temu nie dała się sprowokować po chamsku atakującemu ją w TVN 24 za noszenie żałoby i stwarzanie w kampanii wyborczej atmosfery mauzoleum Lenina Kazimierzowi Kutzowi, by teraz zupełnie nieopacznie i bez większego sensu powiedzieć bez żadnego nacisku w tej samej telewizji, że marszałek Sejmu unika debaty z Kaczyńskim, ponieważ nie ma nic powiedzenia, a swoje teksty odczytuje z promptera.

Nawet jeśli Jakubiak jest przekonana co do słuszności swojej tezy, nie powinna jej upubliczniać. Przewodnim motywem kampanii prezesa PiS jest bowiem zachowanie stoickiego spokoju, czyli niewdawanie się w przepychanki słowne i niereagowanie na żadne zaczepki. Taka postawa przynosi widoczne sukcesy i podoba się Polakom, którzy coraz częściej wyrażają w ankietach i sondażach chęć głosowania na Jarosława Kaczyńskiego.

I niech tak będzie nadal, a przynajmniej jak najdłużej. Bo tylko w ten sposób można wytrącić oręż z rąk najwyraźniej zdezorientowanych i zdenerwowanych bezskutecznością swoich poczynań sztabowców PO.

Skoro zacząłem od przysłów, to i przysłowiem zakończę: „mowa jest srebrem, a milczenie złotem”.

Jerzy Bukowski