KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 29 listopada, 2024   I   08:41:44 AM EST   I   Błażeja, Margerity, Saturnina
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Krakowska rezolucja w sprawie smoleńskiej tragedii

15 maja, 2010

Rada Miasta Krakowa przyjęła rezolucję, w której wzywa premiera Donalda Tuska do wystąpienia do strony rosyjskiej o przekazanie Polsce postępowania w sprawie katastrofy samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem.

Krakowscy rajcy jako pierwsi w kraju zabrali głos w tej sprawie, wyrażając zaniepokojenie „mnożącymi się wątpliwościami co do sposobu prowadzenia postępowania, które powinno wyjaśnić przyczyny katastrofy”.
W rezolucji napisano m.in.:

"W tym tragicznym zdarzeniu zginęło 96 obywateli Polski, w tym prezydent RP, ministrowie, szefowie centralnych urzędów państwowych, państwowych także dowódcy wszystkich rodzajów sił zbrojnych. W obliczu takiej tragedii każde państwo winno dążyć do jak najszybszego rzetelnego wyjaśnienia jej przyczyn przez własne organy śledcze i inne właściwe instytucje"

Radni zaznaczają, że z dotychczasowych informacji premiera wynika, iż zgodnie z ustaleniami rządów Rzeczypospolitej Polski i Federacji Rosyjskiej, postępowanie będzie prowadzone w oparciu o przepisy Konwencji o Międzynarodowym Lotnictwie Cywilnym, podpisanej w Chicago. Zgodnie z nią okoliczności wypadku lotniczego może badać państwo miejsca zdarzenia lub na podstawie umowy dwustronnej może przekazać prowadzenie badania innemu państwu.

"Z treści tego punktu wynika jasno, że rząd polski ma pełne prawo zwrócenia się o przekazanie postępowania polskim organom powołanym do wyjaśnienia okoliczności katastrofy. W relacjach między państwami utrzymującymi normalne, a tym bardziej dobre stosunki, akt taki nie może być w żadnym razie traktowany jako nieprzyjazny czy też niedopuszczalny. Trudno zrozumieć motywy, dla których Polska miałaby dobrowolnie rezygnować z tego uprawnienia" – czytamy w rezolucji.

Mimo że od katastrofy minął miesiąc, nadal nie mamy pewności nawet co do dokładnej godziny, o której spadł polski samolot.

"Teren katastrofy pozostał niezabezpieczony i ciągle jeszcze można znaleźć tam leżące fragmenty rzeczy osobistych ofiar. Problemy są także z właściwym zabezpieczeniem części z rozbitego samolotu. Nadal istnieje w związku z tym ryzyko utraty dowodów" – napisali krakowscy radni.

Rezolucja została przyjęta głosami radnych Prawa i Sprawiedliwości oraz kilku niezależnych.

Jerzy Bukowski